Po 19 latach sprawowania funkcji redaktora naczelnego magazynu „Rolling Stone” Will Dana postanowił odejść ze stanowiska. Według nieoficjalnych informacji decyzja jest konsekwencją kontrowersji wokół artykułu opublikowanego kilka miesięcy temu.
O swojej decyzji Will Dana poinformował w oficjalnym oświadczeniu. Zapowiedział w nim, że odchodzi ze stanowiska naczelnego od 7 sierpnia br., nie ma na razie ustalonych dalszych planów zawodowych, a na jego fotel nie wyznaczono na razie następcy.
Dana kierował „Rolling Stone” przez ostatnich 19 lat. W rozmowie z dziennikiem „The New York Times” Jann S. Wenner, wydawca magazynu potwierdził, że odejście naczelnego może mieć związek z kontrowersjami wokół artykułu, który pojawił się na łamach magazynu w listopadzie ub.r.
Chodzi o tekst opisujący historię zbiorowego gwałtu, do którego miało dojść w kampusie University of Virginia w USA. Materiał został oparty na informacjach pochodzących od dziewczyny imieniem Jackie, która utrzymywała, że została zgwałcona przez siedmiu studentów w trakcie jednej z imprez. Materiał wzbudził wątpliwości po tym jak okazało się, że autorka artykułu rozmawiała jedynie z dziewczyną, nie dotarła natomiast do żadnego z domniemanych gwałcicieli.
Kontrowersje wokół artykułu pogłębiała dodatkowo polityka redakcji, która udzielała pokrętnych wyjaśnień dotyczących powstania tekstu i opublikowała przeprosiny, w których starała się zbagatelizować swoje błędy.
„Rolling Stone” jest dwutygodnikiem ukazującym się od 1967 r. Publikuje materiały związane z muzyką i kulturą. W styczniu br. magazyn udostępnił swoje archiwalne numery w internetowym sklepie Google Play.