Roman Polański, który nie musi się już obawiać ekstradycji do USA, rozpoczął przygotowania do realizacji kolejnego filmu.
W przyszłym roku reżyser zamierza przenieść na duży ekran broadwayowski przebój "God of Carnage" autorstwa Yasminy Rezy. To czarna komedia o dwóch parach rodziców, którzy zaczynają się kłócić po niegroźnej bójce ich dzieci na placu zabaw. Od słowa do słowa, dorośli poruszają każdy z możliwych tematów tabu i szybko orientują się, iż w żadnym z nich nie mają podobnego zdania.
Po raz pierwszy sztukę wystawiono pod tytułem "Le Dieu du Carnage" w Zurychu w 2006 roku. Trzy lata później, przetłumaczona przez Christophera Hamptona, doczekała się adaptacji na londyńskim West Endzie. W ubiegłym roku wystawiono ją na Broadwayu. Tę inscenizację nagrodzono trzema nagrodami Tony, w tym tę dla najlepszej sztuki. Na West Endzie w sztuce zagrali Ralph Fiennes, Tamsin Greig, Ken Stott i Janet McTeer, a na Broadwayu - Jeff Daniels, Hope Davis, James Gandolfini i Marcia Gay Harden.
Zdjęcia do filmu powstaną w Europie, mimo iż akcja rozgrywa się w Nowym Jorku. Obecnie Roman Polański z Rezą pracują nad scenariuszem.
Ostatnim filmem w dorobku Polańskiego jest thriller "Autor widmo".
