Radio2013-04-03
7

Rosną wpływy z abonamentu rtv, 550 mln w 2012 roku

W 2012 roku wzrosły wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Ale nie dlatego, że chętniej go płacimy. Poprawiła się ściągalność starych zaległości, za którą odpowiada Poczta Polska - wynika z rocznego sprawozdania KRRiT.

Według danych podanych przez KRRiT, wpływy z abonamentu w 2012 roku wyniosły 550 mln złotych i były o 80 mln złotych wyższe niż w roku 2011. W kalkulacji opublikowanej na początku 2012 roku KRRiT prognozowała, że wpływy abonamentowe wyniosą niespełna 470 mln złotych i właśnie taką sumę otrzymały media publiczne: Telewizja Polska, Polskie Radio oraz 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia zrzeszonych w ramach Audytorium 17. W związku z faktem, że oficjalne sprawozdanie wykazało wpływy większe o 80 mln złotych, suma ta zostanie dodatkowo przekazana na rzecz mediów publicznych.

Wzrost wpływów z tytułu abonamentu radiowo-telewizyjnego nie wynika jednak z tego, że coraz więcej Polaków opłaca bieżące należności. Jak poinformowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wpływy zwiększyły się przede wszystkim dlatego, że znacznie poprawiła się skuteczność Poczty Polskiej w ściąganiu zaległych opłat za minione lata.

W ciągu ostatnich 10 lat jedynie w 2003 roku udało się ściągnąć z tytułu abonamentu kwotę wyższą niż rok wcześniej. Było to 905,3 mln złotych. W każdym następnym roku wpływy były już coraz mniejsze: w 2004 roku wyniosły one 898,6 mln złotych, a w 2011 roku już tylko 469,9 mln złotych.

Najwyższa kwota została przekazana przez abonentów w 2003 r. i wynosiła ponad 905 mln zł. W 2012 r. wpływy były o prawie 40 proc. nominalnie niższe w porównaniu do 2003 r. Wartość realna wpływów w 2012 r. obniżyła się w porównaniu do 2003 r. o 53 proc.

Od 2003 r. wpływy z abonamentu malały. W 2004 r. wyniosły one 898,7 mln zł, w 2005 r. - 892,9 mln zł, w 2006 r. - 888,8 mln zł, w 2007 r. - 887,2 mln zł, w 2008 r. - 726 mln zł, w 2009 r. - 622,9 mln zł, w 2010 r. - 552,3 mln zł, a w 2011 r. - 470 mln zł.

W rocznym sprawozdaniu opublikowanym w piątek KRRiT przyjęła prognozę abonamentu radiowo-telewizyjnego na 2013 r. Według szacunków rady na podstawie analizy ściągalności opłat abonamentowych w okresie od stycznia do maja ub.r. oszacowano, że w obecnym roku wpływy z abonamentu wyniosą 394 mln zł.

Jan Dworak, przewodniczący KRRiT podkreśla, że konieczna jest nie tylko pilna zmiana sposobu finansowania mediów publicznych, ale także rozwiązania problemu ściągania zaległości w opłatach. Zdaniem Dworaka, poważnym problemem jest także kwestia ogromnej liczby niezarejestrowanych odbiorników radiowych i telewizyjnych. Zdaniem KRRiT, z tego tytułu ubytek wpływów abonamentowych w samym 2012 roku wyniósł ponad 1,5 miliarda złotych.

Polskie Radio już w połowie marca br. informowało, że środki z abonamentu są podstawowym źródłem finansowania jego działalności. W 2012 r. wyniosły one prawie 156,9 mln zł i stanowiły 60,17 procent całości przychodów spółki - wynika ze sprawozdania o przychodach i kosztach Polskiego Radia za 2012 rok (więcej na ten temat).

Z kolei TVP otrzymała w 2012 r. z tytułu abonamentu ponad 253 mln złotych. Głównym źródłem finansowania spółki pozostają jednak wpływy z reklamy i sponsoringu. W ubiegłym roku było to ponad 980 mln złotych (więcej na ten temat).

KRRiT przedstawiła także prognozę wpływów abonamentowych na 2013 rok. Jej zdaniem, w tym roku powinna być to suma około 394 mln złotych. Polacy będą musieli zapłacić za używanie odbiornika radiowego 5,65 złotych miesięcznie, natomiast za korzystanie z odbiornika telewizyjnego lub jednocześnie radiowego i telewizyjnego - 18,65 złotych miesięcznie. Przy jednorazowym opłacaniu składek za rok z góry stosowane są upusty.

Sprawozdanie KRRiT - zgodnie z obowiązującym prawem - przekazane zostało do Sejmu i Senatu. Zgodnie z ustawą medialną, gdyby sprawozdanie odrzuciły Sejm i Senat, kadencja Krajowej Rady wygasłaby po dwóch tygodniach, chyba że nie potwierdziłby tego prezydent. Do tej pory tylko raz - w 2010 r. - zdarzyło się, że KRRiT została rozwiązana w ten sposób. Natomiast w 2009 i 2008 r., gdy sprawozdania KRRiT odrzucały Sejm i Senat, na przerwanie kadencji Rady nie zgadzał się prezydent Lech Kaczyński.

Autor:Krzysztof Lisowski

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas