Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest w posiadaniu wyników wewnętrznej kontroli przeprowadzonej przez Polskie Radio w Trójce po unieważnieniu wydania Listy Przebojów w maju ub.r. Nie ujawnia go jednak, więc Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Rady o dokumentację tej sprawy.
W maju ub. r. ówczesny dyrektor Trójki Tomasz Kowalczewski i wicedyrektor anteny, Mirosław Rogalski zarzucili pracującym przy LP3: Markowi Niedźwieckiemu, Halinie Wachowicz i Bartoszowi Gilowi, że manipulowali przy wynikach notowania listy przebojów tej stacji. W efekcie na pierwsze miejsce trafiła piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Szefostwo anteny wraz z prezes Polskiego Radia, Agnieszką Kamińską, zorganizowało konferencję prasową w siedzibie Trójki, w trakcie której wyjaśniano rzekomy mechanizm zmieniania wyników głosowania. Te wydarzenia stały się przyczyną odejścia z radia Niedźwieckiego, a w dalszej perspektywie odchodzenia kolejnych dziennikarzy i założenia dwóch internetowych stacji: Radia Nowy Świat oraz Radia 357.
Zarząd Polskiego Radia zapowiedział jeszcze w maju audyt, który miał wykazać, czy i jakie nieprawidłowości pojawiały się w trakcie głosowań na Listę Przebojów. Kuba Strzyczkowski w trakcie wywiadów, jakich udzielał tuż po objęciu szefostwa anteny początkowo zaprzeczał, jakoby ten audyt się toczył (wskazując na jego bezcelowość), lecz w czerwcu ub. roku okazało się, że nadawca jednak nad nim pracuje. Do dzisiaj nie ujawniono jednak wyników wewnętrznej kontroli – mimo, że występowali o nie dziennikarze i członkowie rady programowej Polskiego Radia. Do KRRiT o wyniki audytu wystąpił też Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar.
RPO: wyniki kontroli stanowią informację publiczną
Kilka dni temu przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w odpowiedzi na wniosek Bodnara poinformował go, że Rada ma taki raport, lecz z racji toczącego się postępowania sądowego (Polskie Radio pozwał Marek Niedźwiecki) nie może go przekazać.
Bodnar w odpowiedzi dla KRRiT podkreślił, że wyniki kontroli są informacją publiczną, a Rada powinna przeprowadzić w sprawie własne postępowanie. - Nie wystarczy odebranie wyjaśnienia od nadawcy – pisze Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślając, że jako organ konstytucyjny ma prawo uzyskania dokumentacji.
- Wyniki kontroli stanowią informację publiczną i niezależnie od wykorzystania ich w trakcie prowadzonego postępowania powinny zostać upublicznione (patrz konstytucyjne prawo obywateli do informacji, art. 61 Konstytucji) – argumentuje RPO we wniosku o udostępnienie audytu.
.jpg)
