Martin Campbell przyznał, że Ryan Reynolds był jego jedynym faworytem do głównej roli w filmie "Zielona latarnia".
Reżyser przesłuchał dla formalności także kilku innych aktorów, jednak od samego początku wiedział, że zatrudni Reynoldsa.
- Od razu wiedziałem, że Ryan będzie idealny do tej roli - oświadczył Campbell. - Brałem pod uwagę przede wszystkim jego ogromny talent aktorski. Do tego jeszcze wygląda świetnie, ma rewelacyjne warunki fizyczne, poczucie humoru. O co więcej mógłbym prosić? On łączy w sobie wszystkie elementy, których szukałem u kandydatów do głównej roli. Owszem, przesłuchałem jeszcze jakieś osiem innych osób, ale raczej dla formalności, bo i tak wiedziałem, że wybiorę Ryana.
Film "Zielona latarnia" zagości w polskich kinach 12 sierpnia.
