Marek Raczkowski, rysownik związany od kilkunastu lat z „Przekrojem” (Gremi Media), odchodzi z pisma. Jego rezygnacja z pracy jest znakiem protestu przeciwko przekazaniu tygodnika w ręce nie istniejącej jeszcze fundacji.
- Praca dla „Przekroju” to był dla mnie najlepszy okres w życiu zawodowym. Nie jest tak, że sam chciałem zakończyć tę współpracę, to po prostu efekt decyzji wydawnictwa - powiedział na łamach „Gazety Wyborczej” Raczkowski. Z końcem września br. szefami „Przekroju” przestają być także dotychczasowi redaktorzy naczelni tytułu - Zuzanna Ziomecka oraz Marcin Prokop. Odchodzi również cała redakcja tytułu.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy już, że „Przekrój”, należący teraz do Gremi Media, od października br. wydawany będzie przez powołaną specjalnie w tym celu Fundację „Przekrój”. Według zarządu Gremi Media, dzięki fundacji tygodnik ma odzyskać swój „kulturotwórczy charakter”. Stworzenia fundacji podjął się członek rady nadzorczej spółki Gremi Media Jarosław Knap. Zapowiada on, że działalność pisma będzie finansowana przez radę fundatorów. Możliwe, że w jej składzie znajdzie się też sam Grzegorz Hajdarowicz (więcej na ten temat).
Przeniesienie „Przekroju” do fundacji to nie jedyna zmiana, jaka w najbliższych tygodniach szykuje się u Grzegorza Hajdarowicza. Od 1 października br. Grupa Gremi podzieli wydawane przez siebie tytuły na dwie spółki, zwolni do 157 osób, a część pracowników przeniesie się do biur w Raszynie (więcej na ten temat).
