Radio2014-07-23
16

Ryszard Rembiszewski nie poprowadzi festiwalu katolickiego Radia Nadzieja. "Za związki partnerskie"

Ryszard Rembiszewski, fot. archiwum prywatneRyszard Rembiszewski, fot. archiwum prywatne

Dyrektor katolickiego Radia Nadzieja ks. Tomasz Olszewski zerwał współpracę z Ryszardem Rembiszewskim. Jak relacjonuje konferansjer, szefowi radia nie spodobało się jego poparcie dla związków partnerskich. Przedstawiciele rozgłośni nie chcą komentować sprawy.

Ryszard Rembiszewski, w przeszłości znany głównie jako gospodarz losowań Totalizatora Sportowego, a ostatnio współpracujący z TVP1 przy programie „Świat się kręci”, miał w dniach 1-3 sierpnia, tak jak rok temu, współprowadzić festiwal „Tykocin - królewskie śpiewanie”. Impreza jest organizowana przez diecezjalne Radio Nadzieja z Łomży.

W ubiegłym tygodniu do prezentera zadzwonił dyrektor rozgłośni ks. Tomasz Olszewski i poinformował go o natychmiastowym zerwaniu współpracy. Powodem przedstawionym przez szefa Radia Nadzieja było podpisanie przez Rembiszewskiego petycji z poparciem dla legalizacji związków partnerskich w Polsce. Konferansjer udostępnił link do petycji na swoim prywatnym profilu na Facebooku, do którego ks. Olszewski miał dostęp.

- Powiem krótko - powiedział mi - na Facebooku podpisałeś promocję pedałów i nie możemy dalej razem pracować - opisuje dla portalu Wirtualnemedia.pl sposób przekazania decyzji o zakończeniu współpracy Ryszard Rembiszewski.

Rembiszewski twierdzi, że nie miał z Radiem Nadzieja podpisanej żadnej umowy, nie otrzymał zatem od kierownictwa żadnych pieniędzy.

 - Wielokrotnie współpracowałem z rozgłośnią i ks. Olszewskim i nigdy umowy nie były podpisywane. Pieniądze otrzymywaliśmy ostatniego dnia kiedy impreza się kończyła - opisuje. - Ja rozumiem, że to jest radio katolickie, ale z tego co wiem to rozgłośnia korzystała ze wsparcia samorządu przy organizacji imprez - dodaje.

Współpraca ze stacją opierać się miała na ustnych ustaleniach, które konferansjer traktował jako obowiązującą umowę. Z tego powodu nie wyklucza on podjęcia kroków prawnych.

Na stronie internetowej poświęconej festiwalowi „Tykocin - królewskie śpiewanie” nie ma informacji, kto jest jego prowadzącym, zaś w programie imprezy brakuje nazwisk osób występujących. Dotarliśmy jednak do materiałów, które wisiały na stronie przed zwolnieniem Rembiszewskiego. Wynika z nich, że Radio Nadzieja wykorzystywało nazwisko prezentera do promocji organizowanej przez siebie imprezy. Wcześniej to z nim ustalono.

Dyrektor Ks. Tomasz Olszewski i jego zastępca ks. Tomasz Trzaska obiecali w rozmowie telefonicznej ustosunkować się na piśmie do sprawy zakończenia współpracy z Ryszardem Rembiszewskim, jednak od piątku nie otrzymaliśmy odpowiedzi żadne z zadanych im pytań. Nadal nie wiadomo również, kto poprowadzi koncerty w zastępstwie za Rembiszewskiego.

Ryszard Rembiszewski współpracował z diecezjalnym Radiem Nadzieja od dwóch lat. Był obecny przy organizacji imprez takich jak „Tykocin - królewskie śpiewanie” i „Karnawał z kolędą” oraz jubileuszu rozgłośni „Gołębie Nadziei”.

Autor:Łukasz Brzezicki

KOMENTARZE(16)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas