Prasa2017-01-23
14

Rzecznik Białego Domu: kłamliwe tweety i karygodne manipulacje w relacjach z zaprzysiężenia Donalda Trumpa

Sean Spicer, rzecznik prasowy Białego Domu, zarzucił niektórym mediom kłamstwa i zmanipulowane dane w relacjach z inauguracji prezydentury Donalda Trumpa. - Niektórzy przedstawiciele mediów byli zaangażowani w fałszywe relacjonowanie wydarzeń. Te próby pomniejszenia entuzjazmu z inauguracji są karygodne i złe - stwierdził.

Podczas sobotniej konferencji prasowej Sean Spicer podał przykłady nierzetelnych jego zdaniem relacji z piątkowej inauguracji prezydentury Donalda Trumpa. Dziennikarz „Time’a” Zeke Miller napisał na Twitterze, że potwierdziły się wcześniejsze plotki, że nowy prezydent zamierza usunąć popiersie Martina Lutera Kinga z Gabinetu Owalnego. Po tym jak przedstawiciele Białego Domu zapewnili, że popiersie nadal jest w tym pomieszczeniu, Miller przeprosił za swój wpis tłumacząc, że nie zauważył posągu, ponieważ w gabinecie zmieniono aranżację. - To było nieostrożne i nieodpowiedzialne - skomentował Sean Spicer.

Spicer skrytykował też media za relacje z samego zaprzysiężenia Trumpa. Zarzucił im, że zdjęcia ceremonii były celowo tak wykadrowane, żeby pomniejszyć liczbę osób, które zgromadziły się na placu i w pasażu przed Kapitolem. Ponadto skupiano się na pokazywaniu sektorów, które nie były w pełni zajęte przez ludzi. Podawano też nieprawdziwe dane dotyczące ich liczebności. - Nikt nie miał dokładnych danych, ponieważ Służba Parków Narodowych, która zarządza placem, nie podaje takich statystyk - podkreślił rzecznik Białego Domu. Zwrócił uwagę, że nie przeszkodziło to mediom w podawaniu danych o liczebności protestujących przeciw prezydenturze Trumpa.

Rzecznik Białego domu zaznaczył, że najwięcej takich publikacji pojawiało się na Twitterze. Zauważył, że „New York Times” w swoim sobotnim wydaniu zamieścił duże zdjęcie gęstego tłumu przed Kapitolem, a wcześniej na swoim koncie twitterowym pokazywał fotografie niezapełnionych sektorów.

- Te próby pomniejszenie entuzjazmu z inauguracji są karygodne i złe - ocenił Sean Spicer. - To była największa w historii publiczność oglądająca inaugurację. Kropka. Zarówno osobiście na miejscu, jak i na całym świecie - podkreślił.

Spicer stwierdził też, że Donald Trump został entuzjastycznie powitany w siedzibie CIA, gdzie pracownicy zapewnili mu 5-minutową owację na stojąco, mimo że w uroczystości nie mógł wziąć udziału dyrektor agencji, co według rzecznika Białego Domu jest skutkiem nieetycznych działań Demokratów. - O tym powinniście pisać - ocenił.

- Prezydent zamierza zjednoczyć nasz kraj i na tym skupił się w przemówieniu inauguracyjnym. Ten rodzaj nieuczciwości w mediach sprawia, że to wyzwanie staje się trudniejsze. W mediach mówiono wiele o obowiązku rozliczania Donalda Trumpa z jego działań. Mówię wam, że to działa w obie strony: będziemy też rozliczać media. Amerykanie zasługują na więcej i tak długo jak Donald Trump będzie liderem tego niesamowitego ruchu, będzie komunikował się bezpośrednio z amerykańskimi obywatelami, na których zawsze będzie się skupiał - zadeklarował Sean Spicer

W poniższym wideo wystąpienie Seana Spicera zaczyna się na wysokości 1:33:30.
 

Autor:tw

Więcej informacji:Donald Trump, Biały Dom

KOMENTARZE(14)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas