Technologie2016-09-02
3

Samsung wstrzymuje sprzedaż Galaxy Note 7, powodem eksplozje urządzeń podłączonych do ładowarki

Awaria smartfona Samsung Galaxy Note 7Awaria smartfona Samsung Galaxy Note 7

Koncern Samsung wstrzymał sprzedaż nowego smartfona Galaxy Note 7 w Korei Południowej, Belgii i Serbii. Motywem decyzji są zanotowane wypadki eksplozji tych urządzeń po podłączeniu do ładowarki. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Wirtualnemedia.pl w Samsungu chodzi o dwa incydenty, z których jeden był spowodowany użyciem nieoryginalnej ładowarki, a drugi jest badany.

Samsung Galaxy Note 7 został oficjalnie zaprezentowany na początku sierpnia br. W Polsce model był dostępny w przedsprzedaży od 16 do 30 sierpnia, w sklepach ma się pojawić w połowie września br.

Teraz w doniesieniach serwisów technologicznych, głównie koreańskich pojawiły się informacje o tym, że sprzedaż Galaxy Note 7 została wstrzymana z powodu powtarzających się przypadków, gdy urządzenie eksplodowało lub zajęło się ogniem po podłączeniu do ładowarki lub odłączeniu smartfona od tego modułu. Serwis  Yonhap News podał liczbę pięciu takich wypadków.

Reagując na niepokojące doniesienia użytkowników Samsung miał wstrzymać sprzedaż Galaxy Note 7 w Korei Południowej, a także w Belgii i Serbii zakładając, że wina leży po stronie dostawcy akumulatorów odpowiadającym za wybrane partie smartfonów.

Pragnące zachować anonimowość źródła w Samsungu, do których dotarł serwis Wirtualnemedia.pl, przedstawiają jednak nieco inny obraz sytuacji od tego, który przedstawiły media.

Okazuje się, że Samsung do tej pory odnotował dwa wypadki samozapłonu smartfonów Galaxy Note 7. Jeden z nich, jak już potwierdzono, był spowodowany podłączeniem do urządzenia nieoryginalnej ładowarki. Natomiast drugi, dotąd niewyjaśniony jest przedmiotem wnikliwych badań Samsunga.

- Nawet jeśli to sfabrykowana sprawa, to jest traktowana u nas śmiertelnie poważnie - usłyszeliśmy w Samsungu.

Producent potwierdza, że prewencyjnie wstrzymał sprzedaż Galaxy Note 7 na terenie Korei Południowej. Natomiast doniesienia medialne wiążące wstrzymanie rynkowych dostaw na terenie Belgii i Serbii mają mieć zupełnie inne podłoże nie związane z wypadkami eksplodujących smartfonów. Chodzi o to, że Samsung nie jest w stanie sprostać popytowi na wyświetlacze, które dostarcza m.in. dla swojego rynkowego konkurenta, koncernu Apple. Stąd mogą pojawiać się przerwy i opóźnienia w sprzedaży Galaxy Note 7, choć z informacji uzyskanych przez Wirtualnemedia.pl wynika, że w wypadku Polski harmonogram dostaw zostanie zachowany w pierwotnej formie.

Autor:ps

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas