Ewa Kopacz i Beata Szydło w czasie konwencji wyborczychStowarzyszenie Dziennikarzy Polskich protestuje przeciwko formule debaty pomiędzy Ewą Kopacz i Beatą Szydło, którą przyjęli nadawcy TVP, Polsat i TVN. Zarząd główny SDP chce zaangażowania dziennikarzy TV Trwam i TV Republika do współprowadzenia audycji.
Starcie premier Ewy Kopacz i posłanki PiS Beaty Szydło zostanie pokazana w poniedziałek 19 października br. na antenach TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsat News. Pytania w debacie zadawać będą: Justyna Pochanke, Dorota Gawryluk i Piotr Kraśko.
W oświadczeniu przesłanym do redakcji Wirtualnemedia.pl Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich sprzeciwia się transmisji audycji jedynie przez trzech nadawców. SDP apeluje o poszerzenie liczby stacji transmitujących debatę o Telewizję Trwam i Telewizję Republika oraz zaangażowanie dziennikarzy tych stacji do współprowadzenia audycji.
- Tylko klarownie realizowana zasada bezstronności i pluralizmu da obywatelom poczucie podmiotowości i przekonanie, że zostali uczciwie poinformowani o poglądach dwóch rywalizujących partii, o planowanych decyzjach i ich rzeczywistych skutkach dla obywateli i państwa - czytamy w piśmie.
 Telewizja | Zjednoczona Lewica i Nowoczesna przeciwne debacie Kopacz - Szydło. KRRiT: taka debata jest zgodna z prawem |
Przypomnijmy, że początkowo - obok Kraśko i Pochanke - debatę miał prowadzić Jarosław Gugała. Ten skład był krytykowany przez konserwatywnych dziennikarzy. Szef sztabu PiS senator Stanisław Karczewski, który uczestniczył w negocjacjach z nadawcami, przyznał, że te nazwiska zostały narzucone. - Mieliśmy do wyboru: godzimy się na narzuconych prowadzących debatę, albo się nie godzimy i debaty Szydło-PEK nie ma - napisał na Twitterze.
W czwartek Telewizja Polska poinformowała sztaby, że poniedziałkową audycję poprowadzi Dorota Gawryluk.
