Pierwszy odcinek nowej serii „Sensacji XX wieku” w National Geographic Channel zobaczyło w minioną niedzielę 170 tys. widzów, a dzień później w TVP1 - 1,74 mln osób. Była to widownia o milion lepsza od oglądalności Teatru TV.
Średnia widownia pierwszego odcinka nowej serii „Sensacji XX wielu”, pokazanego na antenie National Geographic Channel w niedzielę 12 kwietnia br. o godz. 22.00, wyniosła 166 tys. osób. Przełożyło się to na 1,33 proc. udziału kodowanej stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtuanemedia.pl.
Dzień później (tj. w poniedziałek o godz. 20.25) ten sam odcinek dokumentu wyemitowano w naziemnej Jedynce. Tam jego średnia oglądalność wyniosła 1,74 mln widzów, co przełożyło się na 10,58 proc. udziału.
TVP1 w paśmie nadawania „Sensacji XX wielu” zgromadziła o około milion widzów więcej niż zazwyczaj. Stacja w poniedziałki o 20.25 normalnie pokazuje spektakle Teatru TV, które w okresie od 12 stycznia do 23 marca br. przyciągały średnio 744 tys. widzów (miały 4,53 proc. udziału w rynku).
W pierwszym odcinku nowej serii cyklu Bogusława Wołoszańskiego pt. „Krew, miłość, zdrada” autor opowiedział o rotmistrzu Jerzym Sosnowskim, jednym z najbardziej skutecznych polskich szpiegów w Berlinie. W rolach głównych wystąpili m.in. Mikołaj Roznerski i Natalia Klimas.
Wiosną TVP1 i National Geographic Channel pokażą jeszcze trzy odcinki „Sensacji XX wieku” (więcej na ten temat).
