„Przyjaciółki 19”; fot. Polsat
Najnowszy sezon „Przyjaciółek” oglądało średnio 939 tys. osób, o 290 tys. widzów mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.
Z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że dziewiętnastą edycję „Przyjaciółek” (serial emitowany był w czwartki o godz. 21.10, w okresie od 3 marca do 19 maja br.) śledziło średnio 939 tys. widzów. Przełożyło się to na 7,66 proc. udziału Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 8,48 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 7,62 proc. w grupie 16-59.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Największą popularnością w analizowanym okresie cieszył odcinek pokazany 10 marca br. Zgromadził przed telewizorami 1,06 mln oglądających.
Dla porównania, siedemnastą edycję serialu, pokazywaną wiosną ub.r., śledziło średnio 1,23 mln osób, co przekładało się na 8,98 proc. udziału w 4+, 10,89 proc. w 16-49 oraz 9,45 proc. w 16-59. Produkcja straciła 290 tys. widzów.
„Przyjaciółki” to opowieść o czterech kobietach. Każda z nich jest inna - różni je sytuacja życiowa i problemy, którym muszą stawić czoła. W rolę tytułowych „Przyjaciółek” wcielają się Małgorzata Socha, Joanna Liszowska, Anita Sokołowska i Magdalena Stużyńska. Serial produkuje Akson Studio.
Jesienią 20. sezon
Telewizja Polsat nie planuje zakończenia „Przyjaciółek”. Jesienią br. widzowie zobaczą dwudziesty sezon produkcji, a kolejne mają trafić do następnych ramówek. - Chcemy zdementować krążącą w mediach informację o zakończeniu produkcji serialu. Jesteśmy zadowoleni z wyników - kilka tygodni temu mówiła nam Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu.
Udział Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2021 roku wyniósł 8,19 proc.
