Internet2022-02-28
7

Serwisy i kanały youtube’owe Sputnika i Russia Today zablokowane w Polsce

Od niedzielnego wieczora nie działają w Polsce rosyjskie serwisy propagandowe Sputnik i Russia Today, a także ich kanały na YouTubie. Ten pierwszy przekonuje, że jest obiektem ataku typu DDoS.

Polskojęzycznej wersji Sputnika, działającej pod adresem pl.sputniknews.com, nie można odwiedzać z terenu naszego kraju. Polska odsłona witryny nadal jest natomiast dostępna w wielu innych państwach europejskich, można to sprawdzić także z terenu Polski, stosując narzędzia VPN do zmiany swojego adresu IP.

- Strona może dalej być dostępna w przypadku korzystania z innego DNS niż ten dostarczony przez operatora. Wg. naszych danych blokada działa w większości wypadków - poinformował w niedzielę wieczorem na Twitterze Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i sekretarz stanu ds. cyfryzacji w kancelarii premiera.

Natomiast serwis internetowy telewizji Russia Today jest niedostępny w wielu krajach Unii Europejskiej.

Nie działają również prorosyjskie witryny Xportal.pl i Myslpolska.info.

Polskie służby zablokowały kilkadziesiąt stron

- Dzisiaj w nocy na stronie internetowej Sputnika Polska doszło do ataku DDoS, strona nie jest obecnie dostępna w Polsce - czytamy w tekście zamieszczonym na polskojęzycznym Sputniku w poniedziałek rano.

- W związku z zakazem nadawania RT i Sputnika w UE oświadczam oficjalnie, że w żadnym kraju nie zostanie zwolniona ani jedna osoba, która wiernie pracowała i nadal pracuje dla nas. Wiemy, jak wykonywać swoją pracę w warunkach zakazów. Ci kochający wolność ludzie przygotowywali nas do tego od ośmiu lat – zapewniła Margarita Simonyan, redaktor naczelna obu witryn.

Natomiast Janusz Cieszyński na niedzielnej konferencji prasowej podkreślił też, że w sobotę ABW wydała decyzję, o zablokowaniu dostępu do stron szerzących rosyjską propagandę.

Zaznaczył jednocześnie, że ze względów technicznych prace w tym zakresie mogą zająć do 48 godzin. "To jest kilkadziesiąt adresów, które zostały zidentyfikowane przez ekspertów od walki z dezinformacją" - mówił.

Cieszyński przyznał, że "nasze możliwości w tym zakresie są ograniczone wszędzie tam, gdzie ośrodki decyzyjne leżą poza granicami Polski".

Kanały youtube’owe Sputnika i Russia Today nie dla polskich internautów

W niedzielę wieczorem zablokowano też w Polsce na YouTubie kanał Russia Today i anglojęzyczny kanał Sputnika. Po kliknięciu w ich adresy wyświetla się jedynie komunikat: „Ten kanał nie jest dostępny w twoim kraju”.

Youtube’owy kanał Russia Today ma globalnie 4,6 mln subskrybentów, a zamieszczone tam w ciągu 15 lat 60,6 tys. materiałów zanotowało łącznie 3,58 mld odtworzeń. Natomiast anglojęzyczny kanał Sputnika subskrybuje 320 tys. użytkowników.

- Presja ma sens, Russia Today nie jest już dostępne w Polsce - podkreślił Janusz Cieszyński na Twitterze.

- Chcielibyśmy poprzeć apele przedstawicieli rządu ukraińskiego, apele środowiska internautów. Apeluję do przedstawicieli platform internetowych, do Facebooka, Twittera, Youtuba, szanowni państwo piszecie o tym, że w związku z tą sytuacją nie pozwolicie płacić kremlowskim tubom propagandowym za reklamy w swoich serwisach. To nie jest wystarczająco - mówił Janusz Cieszyński podczas niedzielnej konferencji prasowej.

- Zdejmijcie te kanały. Zablokujmy te treści, macie do tego pełne możliwości, bo robicie to wobec innych na co dzień - podkreślił.

- Apeluję o to, by zespoły, które za to odpowiadają działały w takim samym trybie w jakim działa dzisiaj polska administracja, jak działają wojewodowie i ich zespoły od zarządzania kryzysowego, samorządowcy. Setki, jeśli nie tysiące ludzi w całym kraju z dnia na dzień zmobilizowało się żeby pomóc Ukrainie. Tymczasem państwo (przedstawiciele platform internetowych) zawiedliście. Dołączcie nim będzie za późno - wzywał Cieszyński.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, w niedzielę po południu zapowiedziała, że propagandowe media rosyjskie zostaną zablokowane w całej Unii Europejskiej. - Russia Today i Sputnik oraz ich spółki zależne nie będą już mogły szerzyć swoich kłamstw, aby usprawiedliwić wojnę Putina - podkreśliła.

- Opracowujemy narzędzia do zakazania ich toksycznej i szkodliwej dezinformacji w Europie - zaznaczyła.

Władze Ukrainy apelują do Apple i YouTube’a

W piątek Mykhailo Fedorov zaapelował do szefa Apple Tima Cooka, żeby koncern wstrzymał dostarczanie swoich produktów do Rosji i zablokował użytkownikom z tego kraju dostęp do platformy App Store.

Natomiast w sobotę Oleksandr Tkachenko, minister kultury i polityki informacyjnej Ukrainy, opublikował pismo, w którym zaapelował do YouTube’a, żeby zablokował wszystkie kanały stanowiące rosyjską propagandę.

Po stronie Ukrainy w wojnie z rosyjską agresją stanął kolektyw hakerski Anonymous. W czwartej wypowiedział oficjalnie wojnę cybernetyczną Rosji, a w kolejnych dniach doprowadził do problemów w działaniu wielu serwisów internetowych rosyjskich urzędów, instytucji i mediów państwowych, przejął poufne dane ministerstwa obrony i współpracującego z Rosją białoruskiego producenta broni.

W sobotę w rosyjskich kanałach telewizyjnych, kontrolowanych przez państwo, pojawiły się urywki z ukraińską muzyką i symbolami narodowymi oraz rzetelnymi relacjami o skutkach rosyjskiej agresji militarnej.

Z kolei Elon Musk w odpowiedzi na prośbę Mykhailo Fedorova poinformował, że jego firma SpaceX zaczęła świadczyć w Ukrainie swój internet satelitarny Starlink i dostarcza więcej terminali potrzebnych do korzystania z tej usługi.

Autor:tw

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas