„Skarby Polskie” - pierwszy serial internetowy stacji History. Trafi latem do social mediów

Latem A+E Networks, nadawca kanału History, udostępni w internecie cykl „Skarby Polskie”, w którym ekspertem będzie Michał Wójcik - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. To pierwszy polski serial historyczny, skierowany do użytkowników social mediów. - Działanie budujące wartość History, zacieśnianie relacji z widzami - opisuje nam Izabella Wiley, dyrektor generalna A+E Networks UK w Europie Środkowo-Wschodniej.

Cykl dokumentalny przybliży widzom polskie skarby - te odnalezione i te najbardziej legendarne. W kolejnych odcinkach widzowie poznają historie m.in. skarbu średzkiego (Środa Śląska), legendarnego skarbu Inków w Niedzicy, skarbu SS na Zamku Grodno koło Wałbrzycha, skarbów Srebrnej Góry koło Ząbkowic, skarbu w Lubiążu czy skarbu ukrytego w Sztolni.

- History ma bardzo aktywną grupę fanów, głównie na Facebooku, którzy pasjonują się różnymi tematami związanymi z historią. Ci sprofilowani odbiorcy oczekują od nas dodatkowych wartości. W związku z tym latem w mediach społecznościowych wyemitujemy cykl o polskich skarbach, które lokalne społeczności znają bardzo dobrze, ale cała Polska niekoniecznie o nich wie. My chcemy spopularyzować ten temat - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Izabella Wiley, dyrektor generalna A+E Networks UK w Europie Środkowo-Wschodniej.

Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, odcinki „Skarbów Polskich” w miesiącach letnich będą udostępniane na profile History Polska w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, Youtube).

Ekspertem, który opowie o skarbach będzie historyk Michał Wójcik, współprowadzący znany z anteny History program „Brać czy nie brać”. Za produkcję „Skarbów Polskich” odpowiada firma DzikiLis, a reżyserią zajęła się Aleksandra Flis.

Izabella Wiley tłumaczy Wirtualnemedia.pl, że dla A+E Networks nadrzędnym celem inwestycji w serial internetowy nie jest zwiększenie przychodów reklamowych. Zaznacza jednak, że być może powstaną odcinki „Skarbów Polskich”, które trafią do telewizji linearnej.

- To działanie budujące wartość History. Na pewno zwróci się nam to poprzez zacieśnianie relacji z widzami, nawet jeżeli monetarnie sprawa będzie dyskusyjna. Skupianie się na przekroczeniu progu rentowności wśród młodych użytkowników mediów w pierwszym roku jakiegoś przedsięwzięcia jest zawsze skazane na porażkę. Poza tym treści, które wyprodukujemy, zaproponujemy operatorom w ramach naszej współpracy - podkreśla Wiley.