Bohaterowie programu „Kto poślubi mojego syna?”Nowy reality-show “Kto poślubi mojego syna?” przyciąga 2 mln widzów, zdecydowanie więcej niż TVN oglądało w tym samym paśmie rok temu. Stacja w czasie emisji programu jest liderem rynku telewizyjnego, jednak widownia formatu spada z odcinka na odcinek.
Program „Kto poślubi mojego syna?” na antenie TVN pokazywany jest w środy o godz. 21.30, począwszy od 3 września br. Z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że pierwsze trzy odcinki reality-show oglądało średnio 2,04 mln osób. Przełożyło się to na 15,01 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów i 17,68 proc. w grupie komercyjnej.
Widownia formatu spada z odcinka na odcinek. 3 września br. program przyciągnął przed telewizory aż 2,5 mln osób, a dwa tygodnie później było to już 1,73 mln widzów.
Oglądalność „Kto poślubi mojego syna?” odcinek po odcinku
Zobacz tabelę
Reality-show notuje jednak na razie lepsze wyniki niż emitowana w analogicznym okresie ub.r. w tym paśmie druga edycji “Bitwy o dom”. Oglądało ją bowiem średnio 1,23 mln osób, co przełożyło się na 9,88 proc. i 11,95 proc. udziału w rynku (więcej na ten temat).
W czasie nadawania „Kto poślubi mojego syna?” TVN wygrywa walkę o widza ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. W tym paśmie drugie miejsce zajmuje TVP2, nadająca “Na sygnale”, a także film “Bękarty wojny”, co dało jej 11,96 proc. Trzecia jest TVP1 (mecze piłki nożnej, film “Tunel”; 10,39 proc.), a czwarty - Polsat (“Top Chef”, film “Żona na niby”; 9,69 proc.). Z kolei w grupie komercyjnej drugą pozycję za TVN zajmuje Polsat.
Widownia programu na tle konkurencji
Zobacz tabelę
W programie „Kto poślubi mojego syna?” występują cztery pary matek oraz synów, które poszukują partnerek na całe życie. Spędzają oni czas z kandydatkami, poddając dziewczyny wielu testom i próbom, a synom w wyborze przyszłej żony pomagają matki. Gospodynią show jest Agnieszka Jastrzębska, a za jego produkcję wykonawczą odpowiadała firma Earl Grey (więcej na temat).
