Reaktywowana została spółka Polski Operator Telewizyjny, należąca do Polsatu i TVN. - Sądzę, że POT weźmie udział w konkursie na operatora multipleksu ósmego - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Andrzej Zarębski, który zasiądzie w radzie nadzorczej spółki.
W poniedziałek 20 października br. odbyło się pierwsze spotkanie osób, które mają wejść do władz POT-u. Wiadomo już, że w zarządzie spółki znajdą się Marek Szydłowski, dyrektor biura prawnego Grupy TVN oraz Dariusz Działkowski, członek zarządu Cyfrowego Polsatu ds. technicznych. W radzie nadzorczej - poza ekspertem rynku mediów - Andrzejem Zarębskim zasiądą też: Cezary Banasiński (prawnik, były prezes Urzędu Konkurencji i Konsumentów) oraz Wiesław Walendziak (w przeszłości prezes POT-u). - Na razie władze spółki się nie ukonstytuowały, bo nie została ona jeszcze wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego - mówi nam Zarębski.
POT działał w latach 2005-2010, gdy naziemna telewizja cyfrowa w Polsce była dopiero planowana. Firma miała zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na to, by konkurencyjni nadawcy mogli współdziałać przy dystrybucji sygnału cyfrowego. Prowadziła też emisje testowe. W 2010 została zawieszona, by ponownie działać w latach 2012-2014.
Powołanie POT-u do działania ma związek z planami dalszego rozwoju naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce. - Sądzę, że spółka wystartuje w konkursie na operatora ósmego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej. POT będzie starał się odegrać aktywną role w kolejnej fazie procesu cyfryzacji o zagospodarowania kolejnych częstotliwości. Będziemy rozmawiać z przedstawicielami rynku i regulatorów - mówi w rozmowie z nami Andrzej Zarębski.
Konkurs na operatora MUX-8 ma prowadzić Urząd Komunikacji Elektronicznej. W czerwcu br. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznała, że cały multipleks powinien zostać przeznaczony dla TVP na nadawanie jej programów w wersji HD (więcej na te temat). Ten pomysł został jednak skrytykowany przez nadawców komercyjnych, którzy brali udział w konsultacjach. Dlatego KRRiT przymierza się do zmiany swojej decyzji - czas ma na to do 28 października br. Z wypowiedzi jej przedstawicieli wynika, że nie będzie już chciała oddać całego multipleksu publicznemu nadawcy (dowiedz się więcej). Zanim jednak konkurs ruszy również kolejna propozycja Rady zostanie poddana konsultacjom.
