Członkowie KRRiT: prof. Tadeusz Kowalski, Agnieszka Glapiak, dr hab. Hanna Karp, Maciej Świrski i Marzena Paczuska (fot. KRRiT)Agresja Rosji na Ukrainę jako najważniejsze wydarzenie polityczne ub. roku, miała także niebagatelny wpływ na sytuację mediów w roku ubiegłym - piszą członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawozdaniu ze swojej działalności. W środę sprawozdanie to wraz z „Informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji” trafiło do najważniejszych organów państwa.
Zgodnie z Ustawą o radiofonii i telewizji, KRRiT ma obowiązek przekazywać takie sprawozdanie co roku marszałkom Sejmu i Senatu, prezydentowi i premierowi. W środę zostało ono przekazane zgodnie z przepisami, informuje Rada.
Ze sprawozdania wynika, że członkowie KRRiT przyjęli w ub. roku 279 uchwał, przede wszystkim w związku z prowadzonymi postępowaniami koncesyjnymi. Odbyły się też 44 posiedzenia, zorganizowano osiem spotkań z nadawcami oraz innymi podmiotami działającymi na rynku mediów.
W 2022 roku opublikowano 14 ogłoszeń o możliwości uzyskania lub rozszerzenia koncesji na rozpowszechnianie programu radiowego w sposób analogowy rozsiewczy naziemny oraz dwa o możliwości uzyskania lub rozszerzenia koncesji na rozpowszechnianie programu radiowego w ogólnopolskim multipleksie cyfrowym DAB+. Przewodniczący wydał 24 decyzje w sprawie tzw. rekoncesji naziemnych programów radiowych, dwie - telewizyjnych programów naziemnych oraz cztery decyzje w sprawie rekoncesji telewizyjnych programów satelitarnych.
Na koniec 2022 roku obowiązywało 321 koncesji radiowych (w tym trzy koncesje na rozpowszechnianie analogowe naziemne i satelitarne, dwie na satelitarne, trzy w sieciach telekomunikacyjnych i cyfrowo naziemnie w DAB+) oraz 307 koncesji telewizyjnych (w tym 21 na rozpowszechnianie naziemne, 78 na satelitarne, 205 w sieciach telekomunikacyjnych i 3 na rozpowszechnianie satelitarne i w sieciach telekomunikacyjnych).
Problemem - odchodzenie widzów od tradycyjnej telewizji
Rada przekazała też państwowym organom załącznik o najważniejszych problemach radiofonii i telewizji w minionym roku. Jako najważniejsze wydarzenie 2022 roku, które miało także wpływ na sytuację mediów w Polsce, wskazano agresję Rosji na Ukrainę. „Już w pierwszych dniach wojny KRRiT wykreśliła z rejestru programów rozprowadzanych na terytorium Polski siedem programów ze względu na treści zagrażające bezpieczeństwu i obronności Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy w informacji.
Jako inny problem wskazano to, że w Polsce tradycyjna telewizja powoli traci odbiorców. Wprawdzie jest ona nadal jednym z głównych mediów, piszą członkowie KRRiT, ale powoli traci swój prymat. „Jest to szczególnie widoczne wśród odbiorców w wieku 10-24 lata. W 2022 roku, w porównaniu z rokiem 2021, nastąpił zarówno spadek średniego czasu oglądania telewizji linearnej (o 11 minut), jak też spadek widowni telewizyjnej (o 0,31 mln odbiorców)”. W większości sektorów mediów w 2022 roku nastąpił za to wzrost wydatków na reklamę, choć nie dotyczyło to budżetów przeznaczonych na reklamę telewizyjną, pisze KRRiT.
Wskazano też na problemy rynku VOD. Głównym z nich – zdaniem autorów Informacji - jest kwestia modelu ekonomicznego w kontekście rosnącej konkurencji. „W ciągu ostatnich trzech miesięcy 2022 r. co piąty e-widz anulował którąś z opłacanych subskrypcji uzasadniając to niezbędnymi oszczędnościami. Tym bardziej, że pojawili się nowi gracze, czyli dostawcy darmowych kanałów telewizyjnych w streamingu” – czytamy.
Prof. Kowalski odcina się od raportu
Przekazany najwyższym władzom państwowym raport członkowie KRRiT przegłosowali (w stosunku 4:1) kilkanaście dni temu. Od głosu wstrzymał się wówczas prof. Tadeusz Kowalski.
- Chciałem, by podkreślono, iż zabrakło rzetelnych badań i oceny tego, w jaki sposób media publiczne realizowały swoje zadania. Zależało mi, aby Rada wskazała, że tak naprawdę nie wykonywano jakościowych badań w tym zakresie. Wskazywałem głównie na brak badań w zakresie zrównoważonego przekazu mediów publicznych, do którego są one zobowiązane. Druga uwaga, która została pominięta łączy się z pierwszą: postulowałem wprost umieszczenie zapisu o braku zrównoważenia przekazu mediów publicznych - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl.
W ub.r. Rada przy spadku dotacji budżetowej z 37,6 do 31,2 mln zł zwiększyła koszty operacyjne o ponad 50 mln zł, do 87,4 mln. W konsekwencji jej strata netto pogłębiła się z 11,7 do 50 mln zł. Wydatki na wynagrodzenia zwiększyły się z 14,41 do 15,87 mln zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze - z 2,99 do 3,28 mln zł.
.jpg)
