Bogusław Kisielewski, prezes Kino Polska TV i StopklatkiW trzecim kwartale br. Stopklatka zanotowała spadek wpływów sprzedażowych w skali roku z 5,9 do 5,76 mln zł oraz 1,69 mln zł straty netto (wobec 1,12 mln zł straty rok wcześniej). Natomiast od stycznia do września br. miała 18,72 mln zł przychodów ze sprzedaży i 3,39 mln zł straty netto.
W komunikacie giełdowym Stopklatka zwróciła uwagę, że w zeszłym kwartale jej kanał Stopklatka TV zanotował spadek o 12 proc. udziału w oglądalności wśród widzów w wieku 16-49 lat.
- Pomimo tego przychody za III kwartał 2018 r. nie odbiegały znacząco od przychodów wypracowanych w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na gorszy wynik finansowy w analizowanym okresie największy wpływ miały ujemne różnice kursowe oraz jednorazowe przychody odnotowane w analogicznym okresie roku ubiegłego - wyliczyła firma. Dodała, że nabyła nowe treści (m.in. serial „Opowieść Podręcznej”), których emisja powinna poprawić oglądalność Stopklatka TV w czwartym kwartale.
Z kolei w trzech kwartałach br. przychody Stopklatki wyniosły 18,72 mln zł, co wobec 19,4 mln zł rok wcześniej oznacza spadek o 3,5 proc. Natomiast strata netto firmy zwiększyła się z 2,14 do 3,39 mln zł.
Spółka tłumaczy, że jej wpływy reklamowe spadły m.in. z powodu transmisji w czerwcu i lipcu piłkarskich mistrzostw świata, które obniżyły oglądalność jej kanału. - Stopklatka odnotowała również spadek przychodów barterowych spowodowany przesunięciem w czasie realizacji niektórych umów barterowych. Dodatkowymi czynnikami obciążającymi wynik był wzrost ujemnych różnic kursowych - dodano komunikacie giełdowym.
Stopklatka zaznaczyła, że podane wyniki są szacunkowe i mogą się zmienić. Swój szczegółowy raport finansowy za trzy kwartały br. przedstawi 14 listopada.
Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. średnia oglądalność minutowa Stopklatka TV wynosiła 59 535 widzów (11,1 proc. więcej niż rok wcześniej), a udział stacji w rynku oglądalności - 1 proc.
97,76 proc. akcji Stopklatki ma Kino Polska TV, które w czerwcu kupiło 41,1 proc. akcji od Agory (wcześniej miało już 41,5 proc.), a potem przejęło mniejsze pakiety od innych inwestorów.
