fot. Shutterstock.com
200 tys. zł stracił mieszkaniec Wrześni (woj. wielkopolskie), który został oszukany przez mężczyznę oferującego pomoc przy inwestowaniu w kryptowaluty. Oszust namówił poszkodowanego do zainstalowania aplikacji, dzięki której przestępca przejął dostęp do konta bankowego ofiary.
Oficer prasowy wrzesińskiej policji sierż. szt. Adam Wojciński przekazał w środę, że 32-letni mieszkaniec Wrześni zgłosił oszustwo funkcjonariuszom w poniedziałek. "Wartość poniesionych strat wyniosła 200 tys. zł" – podkreślił.
"Zgłaszający podał, że 25 stycznia skontaktował się z nim mężczyzna, który poinformował go, że na jego portfelu kryptowalutowym znajduje się około 30 tys. zł. Bardzo dobrze zorientowany mężczyzna instruował mieszkańca Wrześni krok po kroku, co zrobić, żeby tę kwotę pomnożyć" – opisał Wojciński.
Policjant podkreślił, że poszkodowany nie zorientował się, iż pada ofiarą podstępu. "32-latek niestety postępował krok po kroku według podanych wskazówek, co skutkowało zainstalowaniem aplikacji umożliwiającej zdalne sterowanie systemem operacyjnym oraz podaniem dostępu do konta bankowego" – podał.
W ciągu niespełna miesiąca oszust przelał z konta poszkodowanego 32-latka 140 tys. zł. Pieniądze trafiły na zagraniczny rachunek bankowy. "Dodatkowo zostały wzięte dwa kredyty gotówkowe na kwotę 60 tys. zł" – zaznaczył policjant.
Jak przyznał Wojciński, funkcjonariusze odnotowali na terenie powiatu wrzesińskiego kilka podobnych oszustw, ale żadne nie było przeprowadzone na podobną skalę. Policjanci przestrzegają, że podawanie swoich danych lub haseł, czy instalowanie nieznanych aplikacji może doprowadzić do dużych strat finansowych.
