Ruszyła wizerunkowa kampania Ministerstwa Edukacji Narodowej, której bohaterami są uczniowie przygotowujący się do egzaminu ósmoklasistów i matury. Akcja obejmuje telewizję oraz internet.
Bohaterami kampanii jest troje uczniów, którzy opowiadają o nadchodzących egzaminach i związanych z tym planach. Ósmoklasistka Julia cieszy się z wyjazdu na wymarzone wakacje. Kończąca gimnazjum Ludwika ma ambitne plany dotyczące motoryzacji, a 18-letni Karol chce po zdanej maturze realizować swoją największą pasję jaką jest podróżowanie.
Na planszach końcowych podawane są informacje, że nakłady na edukację podniesiono o 10 mld zł, a pensje nauczycieli - o 16 proc., a także terminy egzaminów: gimnazjalnego, ósmoklasistów i maturalnego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej podaje, że celem akcji jest wsparcie uczniów w przygotowaniach do egzaminów, w dążeniach do zrealizowania własnych pasji i marzeń, a także podkreślenie, że bezpieczeństwo i rozwój uczniów to priorytety działań resortu.
- Nadchodzące egzaminy to pierwszy poważny sprawdzian dla ponad miliona uczniów zdających egzamin ósmoklasisty, gimnazjalny i maturę. Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty i gimnazjalnego to konieczny wymóg w dalszym procesie rekrutacji. To na jego podstawie wydawane jest m.in. świadectwo ukończenia szkoły - zaznaczono na stronie internetowej MEN.
- Uczniowie, my #JesteśmyzWami - podkreśla ministerstwo.
Akcja jest realizowana w telewizji (m.in. w kanałach TVP), a także w prasie codziennej (reklamy przypominają o terminach egzaminów oraz o możliwościach dalszego kształcenia, jakie czekają na absolwentów szkoły podstawowej i gimnazjum).
Nauczyciele szykują się do strajku w czasie egzaminów
W ostatnich tygodniach przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego zapowiadali, że w okresie egzaminów odbędzie się ogólnopolski strajk. Nauczyciele domagają się podwyższenia zasadniczej pensji o tysiąc złotych.
ZNP kończy właśnie referendum w sprawie strajku. Szef organizacji Zbigniew Broniarz w miniony piątek powiedział, że według szacunków 85-90 proc. nauczycieli poparło taką formę protestu, co może oznaczać, że zastrajkuje około pół miliona pedagogów. Początek strajku zaplanowano 8 kwietnia.
| Telewizja | Nauczycielka chwaląca w „Wiadomościach” podwyżki pensji: to manipulacja i propaganda, biorę udział w proteście |
List otwarty szefowej MEN do rodziców i opiekunów dzieci
Ministerstwo Edukacji Narodowej już w lutym przeprowadziło krótką kampanię informacyjną. Szefowa resortu Anna Zalewska w liście do rodziców i opiekunów dzieci podkreśliła, że nauczyciele w efekcie serii podwyżek pensji od jesieni br. będą zarabiać o 16 proc. więcej niż na początku ub.r.
Zapewniła też, że miejsca w szkołach średnich zostaną zapewnione dla wszystkich absolwentów ósmej klasy podstawówki i ostatniej klasy gimnazjum. List ukazał się w kilku tytułach prasowych.
Taką formę komunikacji MEN krytycznie ocenili specjaliści z branży public relations pytani przez Wirtualnemedia.pl. Zwrócili uwagę, że obecnie listów otwartych nie publikuje się w prasie, tylko na Twitterze i Facebooku; a w przypadku urzędu rangi ministerstwa wypadałoby raczej sięgnąć po inny sposób dotarcia do rodziców i opiekunów dzieci szykujących się do egzaminów.
