Reklama2014-09-25
2

STS: reklama House to rozerotyzowana prowokacja, LPP odpowiada za seksualizowanie nastolatków

Stowarzyszenie Twoja Sprawa skrytykowało reklamę, na której oparta jest prowadzona obecnie kampania odzieży House (produkowanej przez LPP). - Jest to prowokacja wymierzoną szczególnie w rodziców, którzy nie życzą sobie, aby ktokolwiek, a zwłaszcza koncerny, kierował do ich dzieci rozerotyzowane obrazy wbrew ich woli - ocenia organizacja.

Stowarzyszenie oburza się na reklamę pokazywaną od ponad miesiąca w ramach kampanii House pod hasłem „Every Sound Makes Music” (przeczytaj o niej więcej). Zdjęcie pokazuje młodą dziewczynę w ekstatycznym objęciu z chłopakiem.

Według Stowarzyszenia Twoja Sprawa plakat przedstawia parę podczas domniemanego kontaktu seksualnego. - Reklama jest prowokacją wymierzoną szczególnie w rodziców, którzy nie życzą sobie, aby ktokolwiek, a zwłaszcza koncerny, kierował do ich dzieci rozerotyzowane obrazy wbrew ich woli - ocenia organizacja.

STS wytyka firmie LPP, że po raz kolejny w kampanii swojej marki odzieżowej skierowanej do młodzieży stawia na prowokacyjny przekaz. - Skandalizujące reklamy od wielu lat są jej znakiem rozpoznawczym, celuje w tym zwłaszcza marka House. Jest to świadomie przyjęta forma komunikacji, która pod uwagę bierze wyłącznie zysk, niezależnie od „skutków ubocznych” prowadzonych działań marketingowych - ocenia Stowarzyszenie.

- A skutki są i to poważne. Seksualizacja przestrzeni publicznej to zjawisko, które w ostatnich latach zostało gruntownie przebadane przez wielu światowej sławy badaczy. Konsekwencje dla dorastających dziewcząt, które obcują na co dzień z przesadnie rozerotyzowaną przestrzenią to m.in. spadek ambicji, spadek zadowolenia z własnego ciała, depresje, zaburzenia odżywiania - wylicza organizacja. - Marek Piechocki, prezes koncernu LPP, powinien czuć osobistą odpowiedzialność za współuczestniczenie w zjawisku seksualizowania dziewcząt i chłopców - podkreśla.

Stowarzyszenie wytyka też LPP, że w celu optymalizacji kosztów zleca produkcję swoich ubrań fabrykom w Azji i dopiero po tym, jak w czerwcu ub.r. w jednej z nich doszło do tragicznego wypadku i sporego kryzysu wizerunkowego firmy (więcej na ten temat), firma podpisała międzynarodową umowę branży odzieżowej na rzecz poprawy bezpieczeństwa pracy w fabrykach, choć inne podmioty zrobiły to wcześniej.

Biuro prasowe LPP nie odpowiedziało na razie na naszą prośbę o komentarz do tych zarzutów.

Przypomnijmy, że parę tygodni temu Stowarzyszenie Twoja Sprawa zarzuciło producentowi Sprite’a, że spot napoju oparł na seksualizacji nastolatków, na co firma odpowiedziała, że w reklamie występują dorośli, a jest ona skierowana do osób mających minimum 16 lat (więcej na ten temat).

Autor:tw

KOMENTARZE(2)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas