Serial "Na Wspólnej" zdobywa coraz większą publiczność
Serial TVN "Na Wspólnej", którego emisję rozpoczęto 27 stycznia b.r. zaczyna zdobywać coraz większą liczbę widzów. W rankingu najchętniej oglądanych seriali w lutym zajął 21 miejsce, w marcu 19, natomiast w kwietniu przeskoczył o 6 miejsc, zajmując 13 miejsce - wynika z danych AGB Polska.
Sytuacja z oglądalnością serialu ustabilizowała się po 3 marca, gdy tygodniowe wyniki oglądalności głównych emisji zaczęły wynosić 1 milion 600 tysięcy widzów i więcej. Do tej pory rekordowym tygodniem był 28 kwietnia - 4 maja gdzie serial odnotował średnią tygodniową oglądalność na poziomie 2 milionów 40 tysięcy widzów.
- Cechą charakterystyczną większości seriali plasujących się na pierwszych miejscach typu "Na dobre i na złe", "Samo życie" jest ich długi okres emisji. Przykładowo serial "Na Dobre i na złe" emitowany jest od listopada 1999 roku. Oglądalność pierwszego odcinka wyniosła 5 milionów 167 tysięcy, obecnie oglądalność sięga 9 milionów widzów i więcej. Im dłużej dany serial jest emitowany tym większe szanse na zdobycie lojalnych widzów, którzy później tworzą trzon głównej widowni. Uważam, że to samo prawo odniesie się do serialu "Na Wspólnej", gdzie pierwsze sygnały związane ze wzrostem oglądalności już są widoczne. Serial jest nadawany czwarty miesiąc i w kwietniu uplasował się na 13 miejscu. W okresie 27 stycznia - 4 maja stacja TVN wyemitowała przy serialu 2 510 reklam (bez billboardów sponsorskich), na których zarobiła w oparciu o cenniki 29 milionów 756 tysięcy - mówi nam Edyta Łyszkowska z AGB Polska.
Widownię serialu stanowią w przeważającej części kobiety (62%). Publiczność jest w wieku 25 - 29 lat oraz powyżej 40 roku życia, pochodzi z dużych miast i posiada wykształcenie średnie.
Struktura widowni:
Zobacz tabelęolid; BORDER-TOP: windowtext; BORDER-LEFT: windowtext; BORDER-BOTTOM: windowtext 0.5pt solid; BACKGROUND-COLOR: transparent" align=right x:num="2738536">2 738 536
- W wynikach brakuje "Klan" i "M jak miłość", ponieważ zostały zaklasyfikowane jako telenowele, nie seriale.
Często te klasyfikacje wynikają z tego, jak dana stacja sama skategoryzuje dany serial lub telenowelę - wyjaśnia Edyta Łyszkowska z AGB Polska.
