Po zakończeniu emisji pierwszej edycji "Fabryki gwiazd" w paśmieprogramu (17.30) emitowany będzie sitcom "Świat według Kiepskich".W miejsce piątkowych gal (20.00) kanał wprowadzi filmy fabularne.Przyszłość muzycznego show Polsatu nie jest jasna.
Finał "Fabryki gwiazd" stacja pokaże 5 grudnia. Podczas gali nażywo pięciu uczestników będzie walczyło o kontrakt płytowy isamochód Alfa Romeo. Ostatnią zagraniczną artystką, która wystąpi wprogramie będzie Katie Melua.
Nina Terentiew, dyrektor programowa kanału, wciąż zastanawia sięnad przyszłością formatu.
- Postawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko. Nie wiem czy w tak krótkimczasie należy szukać następnych 12 talentów i czy się je znajdzie -mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. - Być może kolejna odsłonaprogramu powinna się pojawić, ale dopiero jesienią - dodaje.Terentiew podkreśla, iż "niezależenie od wyników oglądalności, mapoczucie, że 'Fabryka gwiazd' wpływa na polski rynek i jest mupotrzebna".
W październiku gale talent show oglądało średnio 1,9 mln osób,zapewniając Polsatowi niespełna 12 proc. udziału w rynku. Codzienneprogramy śledziło z kolei ponad 600 tys. widzów ( niespełna 7 proc.udziału - dane AGB Nielsen Media Research).
Format produkuje firma Endemol Polska.
