Trzeci sezon serialu “Szpilki na Giewoncie” miał mniej widzów niż nadawana rok wcześniej premierowa seria obyczajowej produkcji, ale Polsat utrzymał w paśmie jej emisji pozycję lidera rynku. Wpływy reklamowe wyniosły 19 mln zł.
Średnia widownia trzeciej odsłony “Szpilek” wyniosła 2,07 mln osób, co dało stacji 19,08 proc. udziału w grupie 4+ i 21,38 proc. w 16-49 - pokazują dane Nielsen Audience Measurement dla Wirtualnemedia.pl. Dla porównania, emitowana w analogicznym okresie ub.r. pierwsza seria miała 2,62 mln widzów, a jej udział wynosił odpowiednio 23,41 proc. i 25,65 proc.
Mimo spadku widowni serialu, Polsat w czasie jego emisji pozostał liderem oglądalności. Na drugim miejscu znalazła się TVP 1 z udziałem wynoszącym 16,20 proc. Stacja ta nadawała wtedy “Sprawę dla reportera” i filmy fabularne. Trzeci był TVN (15,90 proc.; “Kuchenne rewolucje”, filmy), a czwarta - TVP 2 (10,42 proc., filmy). W grupie komercyjnej drugie miejsce za Polsatem zajął TVN, a trzecia była Dwójka.
Produkcję oglądały głównie kobiety, widzowie między 30. a 59. rokiem życia, mieszkańcy małych i średnich miast oraz osoby z wykształceniem średnim. Wpływy reklamowe drugiego sezonu wyniosły 19,07 mln złotych, czyli o 300 tys. mniej niż przy pierwszej serii (dane cennikowe, bez rabatów).
Polsat jest zadowolony z wyników oglądalności “Szpilek”. Stacja nie zdecydowała jednak jeszcze, czy na pewno powstanie kolejny sezon serialu i kiedy zobaczą go widzowie. Pewien problem stanowi fakt, że odtwarzająca główną rolę w produkcji Magda Schejbal niedawno urodziła dziecko.
Widownia “Szpilek na Giewoncie” odcinek po odcinku
Oglądalność konkurencji w czasie nadawania serialu
Profil widowni produkcji
