Nadawcy telewizyjni widzą rozwój sztucznej inteligencji jako szansę dla ich firm. Prezes Telewizji Puls Dariusz Dąbski podczas panelu na konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej w Sopocie poinformował, że zarejestrował nawet telewizję pod marką AI.
Projekt Dąbskiego to właściwie platforma telewizyjna, która ma zawierać produkcje z oferty Telewizji Puls, która obejmuje dwa naziemne kanały: TV Puls i Puls 2.
- Byliśmy w Cannes. Są operatorzy, którzy chcą oferować nasze seriale w Indiach, Chinach - mówił Dariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls. Oferta programowa platformy ma być przygotowana ze wsparciem sztucznej inteligencji. - Trwają szkolenia - dodał Dąbski.
Szef TV Puls na razie chce ujawniać innych informacji dotyczących tego projektu.
Z rozwiązań AI korzystają też inni nadawcy - Widzimy przyspieszone tempo wprowadzenia sztucznej inteligencji. Takie rozwiązania stosujemy, to ogromne narzędzie dające możliwość ulepszenia procesów. Testujemy sztuczną inteligencję w różnych aspektach, tworzenia wizualizacji, tłumaczeń - mówiła Dorota Żurkowska, członkini zarządu TVN Warner Bros. Discovery.
Sztuczna inteligencja zmieni prace w telewizji
Zdaniem Bogusława Kisielewskiego, prezesa Kino Polska TV, sztuczna inteligencja zagości we wszystkich działach spółek telewizyjnych, z wyjątkiem działów sprzedaży i zakupów, gdzie ważny jest kontakt z żywym człowiekiem. - AI to rewolucja na miarę wejścia internetu - stwierdził, podkreślając istotną cechę sztuczne inteligencji. Chodzi o to, że AI wykorzystuje wiedzę pozyskaną w jednym miejscu w całym systemie.
Marcin Klepacki, dyrektor dystrybucji TVP, podkreślił, że sztuczną inteligencję można wykorzystać do rekomendacji treści dla widzów. - Na pewno takie mechanizmy będą się rozwijały – stwierdził.
Według badania agencji doradztwa komunikacyjnego On Board Think Kong aż 85 proc. dorosłych Polaków oczekuje, że treści tworzone przez sztuczną inteligencję będą jasno oznaczone jako materiały, których nie stworzył człowiek.