Telewizja2020-09-09
36

Szykują się zmiany w TVN. „Silniejsza integracja z Discovery, oferta dla widzów o każdej porze dnia, na każdym urządzeniu”

W ubiegłym tygodniu ogłoszono odejście Piotra Koryckiego ze stanowiska prezesa TVN Discovery Polska, zastąpi go Katarzyna Kieli. Celem Grupy ma być teraz silniejsza integracja z Discovery, priorytetem ma być zapewnienie widzom oferty dostępnej o każdej porze, na każdym urządzeniu - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

W związku ze zmianami organizacyjnymi z Discovery ma odejść kilku szefów dotychczasowych regionów m.in. także Piotr Korycki, prezes TVN. Zastąpi go Katarzyna Kieli - prezes i dyrektor zarządzająca Discovery w regionie EMEA.

Od września br. Discovery wprowadza także nową strukturę organizacyjną w regionie EMEA obejmującym 140 rynków w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Koncern podkreśla, że restrukturyzacja ma na celu wprowadzenie prostszej i bardziej efektywnej struktury, która umożliwi szybsze reagowanie na zmieniające się potrzeby widzów, zwłaszcza na dynamicznie rozwijającym się rynku VOD.

Spytaliśmy nadawcę, co według niego oznacza w praktyce ta zmiana. Eksperci w rozmowie z nami mieli odmienne zdania na ten temat: Małgorzata Węgierek, szefowa Havas Media Group w komentarzu dla portalu Wirtualnemedia.pl zaznacza, że  „ta zmiana wydaje się być naturalną konsekwencją zakupu TVN przez Discovery”.

Natomiast według Marka Sowy ekspert rynku mediów, były prezes UPC Polska i Agory, obecnie związany m.in. z Golf Channel Polska „przejęcie sterów polskiego nadawcy bezpośrednio przez Katarzynę Kieli świadczy o dużym znaczeniu polskiego rynku dla amerykańskiej grupy mediowej, przy okazji tworząc naturalny, dodatkowy bufor przed niewczesnymi zapędami lokalnych polityków w kwestii tzw. repolonizacji.

Sama spółka odpowiedziała nam, że w praktyce stanowisko prezesa pozostanie nieobsadzone, a działalność firmy w Polsce Katarzyna Kieli będzie nadzorowała w ramach swojej obecnej regionalnej funkcji prezes i dyrektor zarządzającej Discovery EMEA. - Polska będzie zarządzana jako niezależny rynek, oddzielnie od pozostałych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Dzieje się tak, ponieważ Polska jest bardzo ważnym rynkiem zarówno w skali całego Discovery, jak i makroregionu EMEA obejmującego Europę, Bliski Wschód i Afrykę. EMEA jest dla Discovery drugim największym regionem po Stanach Zjednoczonych – stwierdza w komentarzu dla portalu Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVN Discovery Polska.

Silniejsza integracja z Discovery

Na czym mają polegać zmiany w strategii i w sposobie zarządzania Grupą? Jak się dowiadujemy, będą przebiegać „w kierunku postępującej, silniejszej integracji z Discovery”.

- Będziemy również dążyć do lepszej współpracy na poziomie całej grupy oraz pełnego wykorzystania know-how i skali Discovery w regionie. Jednocześnie musimy brać pod uwagę, że funkcjonujemy w branży podlegającej nieustannym, niezwykle dynamicznym zmianom, które w ostatnim czasie nabrały dodatkowo tempa w związku z trwającą pandemią COVID-19. Dlatego firma będzie ciągle ewoluowała, tak by możliwie najlepiej i najskuteczniej konkurować oraz stabilnie się rozwijać – zaznacza nadawca.

Priorytetem dla Grupy ma być też zapewnienie widzom oferty, która „będzie łatwo dostępna o każdej porze dnia i na każdym urządzeniu”.

- Temu służy realizowana przez Discovery strategia rozwoju usług D2C (direct to consumer – skierowanych bezpośrednio do odbiorcy), w tym silna pozycja grupy na dynamicznie rozwijającym się rynku VOD - przekazało nam biuro prasowe TVN Discovery Polska.

W ramach integracji w firmie mają zostać połączone regiony Wielkiej Brytanii i Skandynawii, kraje niemieckojęzyczne będą zarządzane łącznie z krajami Beneluxu, a Francja łącznie z Hiszpanią i Portugalią. Utworzone zostanie nowe stanowisko, które połączy kierowanie zespołem kanałów pan-europejskich z zarządzaniem rynkami Europy Centralnej, Rosją, Bliskim Wschodem i Afryką. Polska będzie zarządzana jako niezależny rynek.

W drugim kwartale br. Discovery zanotował spadek przychodów o 12 proc. do 2,54 mld dolarów oraz zysku netto z 947 do 271 mln dolarów. Dużo mocniej zmalały wpływy koncernu poza USA, przychody reklamowe poszły w dół znacznie bardziej niż z dystrybucji.

Autor:Nikola Bochyńska

KOMENTARZE(36)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas