T-Mobile Polska wydało oświadczenie, w którym potwierdza swoje zarzuty wobec spółki Sferia oraz informuje o skierowaniu sprawy do Komisji Europejskiej. Od Polsatu News, który podał informację, o wycofaniu zarzutów, operator chce sprostowania.
Oświadczenie T-Mobile Polska jest odpowiedzią na komunikat Sferii informujący o rzekomym wycofaniu się prezesa Miroslava Rakowskiego z oskarżeń wobec niej. T-Mobile miało przekazać spółce pismo, w którym rezygnuje z dotychczasowych zarzutów i wyraża nadzieję, że Sferia przyjmie złożone w piśmie wyjaśnienia.
- T-Mobile nie wycofuje się i podtrzymuje w swoich pismach i stanowiskach prawnych sformułowane zarzuty co do ugody. Czego najlepszym potwierdzeniem jest skierowana przedwczoraj skarga do Komisji Europejskiej na działalność polskich organów państwowych - podkreśla operator w oświadczeniu.
Złożona skarga ma dotyczyć ugody zawartej między Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji a udziałowcami Sferii w ramach której otrzyma ona za darmo rezerwację jednego bloku częstotliwości w paśmie 800 MHz. Spółka ma z niego korzystać do 31 grudnia 2018 roku (przeczytaj o tym więcej).
Ugodzie sprzeciwiają się również Play oraz Orange. Wszyscy trzej operatorzy wystosowali do prezes UKE list otwarty w te sprawie. Do inicjatywy nie przyłączył się Polkomtel (więcej na ten temat).
Jednak w piątek i sobotę informacja o tym, że T-Mobile wycofuje oskarżenia wobec Sferii i resortu administracji pojawiła się na pasku informacyjnym w Polsat News. W związku z tym operator chce od stacji przeprosin za naruszenie jego dóbr osobistych oraz natychmiastowego opublikowania sprostowania o treści: „T-Mobile nie wycofała oskarżeń ws. Sferii i resortu administracji. T-Mobile podtrzymuje zastrzeżenia dot. legalności ugody”.
