Telewizja2015-02-16
14

Tadeusz Rydzyk: wypal jedną paczkę papierosów mniej i daj na TV Trwam

Mija rok od kiedy TV Trwam rozpoczęła emisję w naziemnej telewizji cyfrowej. Założyciel stacji o. Tadeusz Rydzyk w wywiadzie w „Naszym Dzienniku” zaapelował do widzów o większą ofiarność. - My nie otrzymujemy reklam od biznesu, bo ten wiadomo w czyim jest ręku i pompuje pieniądze do swoich - tłumaczy Rydzyk.

TV Trwam rozpoczęła nadawanie na pierwszym multipleksie 15 lutego 2014 roku, czyli wcześniej niż pierwotnie zakładano (więcej na ten temat). Telewizja Polska i Fundacja Lux Veritatis w grudniu 2013 roku doszły do porozumienia, w ramach którego publiczny nadawca zobowiązał się zwolnić TV Trwam miejsce na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej przed upływem ustawowego terminu przypadającego na koniec kwietnia (więcej na ten temat).

Założyciel Telewizji Trwam o. Tadeusz Rydzyk w wywiadzie udzielonym w weekend „Naszemu Dziennikowi” wspomina, że nadawca katolickiego kanału walczył o miejsce na multipleksie ponad dwa lata. Pomimo protestu, w który „zaangażowały się miliony ludzi”, udało się wywalczyć tylko jedno miejsce w naziemnej telewizji cyfrowej. - Zaledwie jedno, bo przecież inni dostawali tych miejsc po kilka, a nawet kilkanaście - twierdzi Rydzyk. - Gdy tak patrzę na tę naszą telewizję (...) to widzę, że jest to „telewizja dla ambitnych”, dla ludzi, którzy pragną poszerzyć wiedzę. To program na poziomie, obejmujący całego człowieka - podkreśla redemptorysta.

TV Trwam to jedyna stacja naziemna, która nie jest objęta monitoringiem firmy Nielsen Audience Measurement. Nadawca zdecydował się na sprawdzenie oglądalności w badaniu ankietowym, które przeprowadził Europejski Instytut Studiów i Analiz (więcej na ten temat). W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Tadeusz Rydzyk przytacza wyniki badań oglądalności stacji, wykonanych na potrzeby Lux Veritatis, z których wynika, że pół roku od wejścia na multipleks TV Trwam oglądało 10 mln osób powyżej 15. roku życia, z czego 6,6 mln widzów oglądało ją codziennie.

- To znaczny przyrost liczby widzów w porównaniu z okresem, gdy byliśmy odbierani tylko przez satelitę, a zarazem większa możliwość dotarcia z informacją i formacją - podsumowuje przedstawione wyniki dyrektor Telewizji Trwam.

Tadeusz Rydzyk twierdzi, że ciągłym problemem dla nadawcy jest utrzymanie stacji i radia. Wskazuje, że miesięczny koszt działalności obu podmiotów wynosi 2,5 mln zł, a opłata za dziesięcioletnią koncesję to 16 mln zł.

- My nie otrzymujemy reklam od biznesu, bo ten wiadomo w czyim jest ręku i pompuje pieniądze do swoich. My możemy liczyć tylko na ofiarność telewidzów. Tylko od nich zależy istnienie Telewizji Trwam! Wypal jedną paczkę papierosów mniej i daj na Telewizję, na Radio... Dzięki Tobie je utrzymamy, a Ty, umartwiając się, będziesz miał podwójną zasługę - apeluje Tadeusz Rydzyk.

Ponadto redemptorysta wskazuje, że katolickim mediom coraz trudniej jest się utrzymać na rynku, a jako przykład podaje diecezjalne rozgłośnie radiowe. - Ile z nich, z powodów finansowych, oddano jak nie Eurozetowi, to Esce? Czasem diecezja pozostawiła sobie dostęp, ale to nie to samo, co 24 godziny niezależnego programu. Upadły też, z przyczyn finansowych, dwie telewizje - TV Niepokalanów i TV Puls, dawniej: Telewizja Familijna. Dlatego nie jest wcale pewne, czy Telewizja Trwam się utrzyma - mówi Tadeusz Rydzyk.

Autor:łb

Więcej informacji:Tadeusz Rydzyk, TV Trwam

KOMENTARZE(14)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas