Technologie2007-07-01
0

Tłumy szturmują sklepy z komórką iPhone

Tysiące wiernych zwolenników nowinek technologicznych i gadżetówelektronicznych natarło na sklepy w USA w piątek wieczorem, byznaleźć się wśród pierwszych posiadaczy nowego, bogatego w funkcjetelefonu komórkowego firmy Apple o nazwie iPhone.

Największe tłumy oczekiwały przed 200 sklepami firmowymi sieciApple, które o 18:00 czasu nowojorskiego jednocześnie w całychStanach Zjednoczonych otwarły swe podwoje przed klientami żądnyminowych wrażeń telekomunikacyjno - audiowizualno -komputerowych.

Mniejsze grupy oczekujących stały przed 1800 sklepami gigantaAT&T, który jest wyłącznym operatorem nowego telefonu przezpierwsze dwa lata. To ostatnie ograniczenie jest zdaniem wielunajwiększą wadą nowego projektu.

"Czas ten dłużył się jak ciąża" - powiedział 44-letni Mark Conn,który po miesięcznym oczekiwaniu jako pierwszy zdobył upragnionyaparat w nowojorskim salonie Apple'a.

appleeee

"Nie spałem przez półtorej doby. Teraz marzę już tylko o gorącymprysznicu" - powiedział 41-letni Grant Johnson, księgowy znowojorskiego Brooklynu, który po 25 godzinach stania w kolejcewyszedł jako jeden z pierwszych z nowym aparatem, a właściwie ztrzema nowymi aparatami, ze sklepu firmowego firmy Apple nanowojorskiej Piątej Alei.

Johnson skorzystał z możliwości zakupu dwóch aparatów i poprosiło zakup dodatkowego dziewczynę stojącą przed nim, która chciałatylko jeden dla siebie. "Jeden zatrzymam dla siebie, a dwapozostałe sprzedam, myślę, że po jakieś 1200 dolarów" -powiedział.

IPhone łączy w sobie funkcje telefonu komórkowego, komputerainternetowego i odtwarzacza różnych nośników multimedialnych.Aparat kosztuje od 499 do 599 dolarów, w zależności od pojemnościpamięci. Szczególną nowinką jest uniezależnienie się po razpierwszy w historii telefonii komórkowej od żmudnego naciskaniaklawiatury - funkcje aparatu są dostępne po dotknięciu ekranuwyświetlacza.

Autor:

Więcej informacji:iPhone

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas