Tomasz Lis zadebiutował jako publicysta „Faktu”. „Cieszę się, że mogę dotrzeć do jego czytelników”

W czwartkowym wydaniu „Faktu” ukazał się felieton Tomasza Lisa, redaktora naczelnego „Newsweek Polska” (oba tytuły wydaje Ringier Axel Springer Polska). Lis dołączył do zewnętrznych publicystów, którzy od początku br. współpracują z tabloidem. - „Fakt” ma w ogromnej mierze inną grupę odbiorców niż „Newsweek”. Tym bardziej cieszę się z szansy, by do nich dotrzeć - komentuje.

Felieton Tomasza Lisa w czwartkowym „Fakcie” jest zatytułowany „Do wyborców PiS”. Dziennikarz ocenia w tekście, że nadużycia obecnej władzy są niesłusznie bagatelizowane przez część wyborców ze względu na programy socjalne na czele z 500+.

To pierwszy felieton Lisa w „Fakcie”. - Redaktor naczelna zaproponowała mi pisanie do jej gazety, ja z radością skorzystałem z propozycji. Jak długo zaproszenie będzie ważne, pragnę z niego korzystać - wyjaśnił dziennikarz w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl.

Zgodził się z tezą, że jego teksty w tabloidzie docierają do innej grupy odbiorców niż czytelnicy „Newsweek Polska”. - „Fakt” ma w ogromnej mierze inną grupę odbiorców niż „Newsweek”. Tym bardziej cieszę się z szansy, by do nich dotrzeć - stwierdził.

Polecam mój tekst w dzisiejszym Fakcie: https://t.co/LNiSGE6vhw pic.twitter.com/KqzpXZptYv
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) August 1, 2019

Po tym jak w połowie stycznia br. redaktorem naczelnym „Faktu” została Katarzyna Kozłowska, w dzienniku wyodrębniono sekcję Opinie. Zazwyczaj zajmuje dwie strony, często jest na samym początku wydania.

Pojawiają się tam felietony nie tylko dziennikarzy tabloidu, lecz także zewnętrznych publicystów. W lutym na łamy „Faktu” po pięciu latach przerwy wrócił Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”, a komentarze do dziennika napisali też Patryk Słowik i Marek Tejchman z „Dziennika Gazety Prawnej”, Bartłomiej Radziejewski z „Nowej Konfederacji”, Karolina Wigura z „Kultury Liberalnej”, Tomasz Wołek, Piotr Semka z „Do Rzeczy” i Wojciech Jakóbik z Biznesalert.pl. Publikowano również artykuły ekspertów niezwiązanych na co dzień z mediami, m.in. Jarosława Makowskiego i Małgorzaty Bonikowskiej.