Tomasz Sianecki po ponad 12 latach pracy został w czwartek zwolniony z „Faktów” TVN – dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Trwają rozmowy na temat jego pozostania w Grupie TVN.
Decyzję w sprawie odsunięcia Sianeckiego od „Faktów” podjął Kamil Durczok, szef tego programu. Z naszych informacji wynika, że prawdopodobnie jej przyczyną był konflikt między oboma panami.
- To nie jest nagła decyzja, sytuacja narastała od pół roku, poszło o stosunek do pracy i charakter – mówi nam jeden z pracowników TVN-u. Kamil Durczok w sprawie swojej decyzji nie chciał się wypowiadać. Z Tomaszem Sianeckim nie udało nam się na razie skontaktować.
Rzecznik prasowy Grupy TVN Karol Smoląg pytany przez Wirtualnemedia.pl o powód decyzji o odsunięciu Sianeckiego od „Faktów” powiedział, że to wewnętrzna sprawa firmy. Nie chciał odnieść się do naszych informacji o rzekomym konflikcie.
Tomasz Sianecki z TVN związany jest od 1997 roku, najpierw w tej stacji współprowadził program "Automaniak" i pracował przy magazynie "600 sekund życia", natomiast jako reporter „Faktów” zadebiutował w 1998 roku. Przygotowywał głównie lekkie materiały emitowanymi na koniec dziennika, a także relacje dotyczące świata sportu. Przed przyjściem do TVN związany był z radiową Trójką.
Sianecki poza pracą w „Faktach” współprowadzi w TVN 24 „Szkło kontaktowe” - Intencją firmy jest aby Tomasz Sianecki dalej pracował w Grupie TVN, rozmowy na ten temat między nim a kierownictwem stacji trwają - poinformował nas Smoląg.
