Popularne seriale produkcji tureckiej zniknęły z anteny kilku telewizji nadawanych na Bliskim Wschodzie. To skutek decyzji MBC Group, jednej z największych sieci satelitarnych w krajach arabskich. Oficjalną przyczyną mają być nieodpowiednie treści zawarte w tureckich telenowelach, jednak równie istotne może być narastające napięcie pomiędzy państwami arabskimi a Turcją.
Według informacji podanych przez Associated Press (AP) o usunięciu z oferty seriali produkowanych w Turcji zadecydowała MBC Group, jedna z największych sieci satelitarnych operujących w regionie Bliskiego Wschodu. W konsekwencji wielu arabskich widzów utraciło możliwość oglądania popularnych tureckich telenoweli.
Mazen Hayek, rzecznik MBC Group poinformował AP, że blokada dotyczy nie tylko seriali, ale wszystkich programów produkowanych w Turcji. Odmówił odpowiedzi na pytanie, kto konkretnie podjął taką decyzję. Wiadomo natomiast, że została ona podjęta po zwolnieniu z aresztu kilka dni temu szefa MBC Group Waleeda al-Ibrahima. Został ona zatrzymany jesienią ub.r. na fali aresztowań w Arabii Saudyjskiej związanych z aferą korupcyjną w tym kraju.
Według nieoficjalnych informacji podanych przez AP przyczyną wycofania tureckich seriali przez arabskiego nadawcę ma być obecność w tych produkcjach treści trudnych do zaakceptowania przez religię islamską i pojawiające się protesty przed propagowaniem ich w telewizji.
W tle może jednak chodzić także o relacje międzynarodowe. W ostatnim okresie stosunki pomiędzy krajami arabskimi a Turcją uległy pogorszeniu, bowiem Turcja coraz wyraźniej sympatyzuje z Iranem, który jest politycznym konkurentem dla wielu krajów bliskowschodnich.
