Telewizja2017-01-10
7

Turniej Czterech Skoczni oglądały miliony widzów. „Emocje sportowe odwołują się do nowoczesnego patriotyzmu”

65. Turniej Czterech Skoczni oglądało średnio 5,48 mln widzów w telewizji (4,73 mln osób w TVP1 i 755 tys. w Eurosporcie 1) . - Emocje sportowe odwołują się do nowoczesnego patriotyzmu - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes TVP.

65. Turniej Czterech Skoczni odbywał się w okresie od 30 grudnia 2016 roku do 6 stycznia 2017 roku. W Polsce był on relacjonowany przez dwie stacje: TVP1 i Eurosport 1.

Średnia widownia TCS 2016/2017 w Jedynce wyniosła 4,73 mln osób. Przełożyło się to na 35,40 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 29,96 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 32,87 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.

Na antenie Eurosportu 1 cztery konkursy oglądało 755 tys. osób, co dało tej stacji odpowiednio 5,66 proc., 3,69 proc. i 4,28 proc. udziału.

Łączna widownia TCS 2016/2017 na obu antenach wyniosła 5,48 mln osób (41,06 proc., 33,65 proc. i 37,15 proc. udziału).

Zobacz tabelę

Porównując dane oglądalności TVP1 z ubiegłoroczną edycją TCS wynika, że tegoroczny cykl miał o milion widzów więcej. Wówczas turniej na antenie tej stacji śledziło 3,73 mln osób przy 25,50 proc. udziału w grupie 4+ oraz 19,62 proc. w grupie 16-49.

W Jedynce największą popularnością cieszył się finałowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni - odbywający się w Bischofshofen - oglądało go 6,91 mln widzów (41,27 proc. udziału).

Według danych telemetrycznych przekazanych portalowi Wirtualnemedia.pl przez TVP wynika, że pierwszą serię tych zawodów śledziło 6,31 mln, a drugą - 7,47 mln. Ponadto decydujące momenty finałowej serii oglądało 8,43 mln osób (najwyższa minutowa widownia konkursu).

- Wydarzenia sportowe w Telewizji Polskiej wpisują się w misję, a emocje sportowe odwołują się do nowoczesnego patriotyzmu - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes TVP. - Czujemy dumę, kiedy biało-czerwona flaga wjeżdża na maszt przy dźwiękach „Mazurka Dąbrowskiego” - dodaje.

Na drugim miejscu znalazły się zawody w Garmisch-Partenkirchen z widownią na poziomie 4,40 mln osób, a na trzecim - w Oberstdorfie (4,23 mln).

Zobacz tabelę

TVP1 w czasie pokazywania zawodów była niekwestionowanym liderem rynku telewizyjnego. Drugie miejsce w tym czasie zajął Polsat, którego udział wyniósł 9,14 proc. Dalej wśród kanałów tzw. „wielkiej czwórki” uplasowały się: TVN (6,86 proc.) oraz TVP2 (5,23 proc.). Taka sama była kolejność stacji wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 16-59.

Zobacz tabelę

Wpływy telewizyjnej Jedynki z reklam przy transmisjach 65. Turnieju Czterech Skoczni wyniosły 3,14 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 2,58 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).

Również w Eurosporcie największą widownię - 955 tys. osób - zgromadziły finałowe zawody z Bischofshofen.

Oglądalność konkurs po konkursie w Eurosporcie (tabela)

Eurosport, w przeciwieństwie do TVP1, pokazywał również kwalifikacje do zawodów, które na antenie tej stacji dwukrotnie śledziło średnio więcej widzów, niż same zawody - w Ga-Pa było to 778 tys. osób (wobec 72 tys. oglądających główny konkurs) oraz w Insbrucku - 518 tys. (zawody miały 377 tys.). Uśredniona widownia wszystkich ośmiu transmisji z TCS 2016/2017 (kwalifikacji i zawodów głównych) wyniosła 604 tys. widzów.

Zobacz tabelę

- Turniej Czterech Skoczni to wyjątkowe wydarzenie, które od lat wywołuje ogromne emocje wśród polskich widzów. W tym roku mamy podwójny powód do radości - historyczny występ polskich skoczków oraz rekordowe wyniki oglądalności tego prestiżowego turnieju w Eurosporcie. - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Adam Widomski, dyrektor Eurosportu. - Dzięki nam polscy fani skoków narciarskich mogli śledzić cały turniej - zarówno konkursy główne, jak i rywalizację w kwalifikacjach. Z niecierpliwością czekamy na kolejne zawody rozgrywane w ramach Pucharu Świata, trzymając kciuki za występy Polaków. Przy okazji jeszcze raz gratulujemy nie tylko zwycięzcy rywalizacji, Kamilowi Stochowi, ale także całej polskiej reprezentacji, która dostarczyła nam wiele radości i wzruszeń. - dodaje.

W Bischofshofen kolejne zwycięstwo odniósł Kamil Stoch, który po raz pierwszy w karierze został triumfatorem całego turnieju (do tej pory jedynym polskim zawodnikiem wygrywającym prestiżowy cykl był Adam Małysz - miało to miejsce na przełomie 2000 i 2001 roku).Świetnie spisali się pozostali Polacy - drugi w TCS był Piotr Żyła, a na czwartej pozycji uplasował się Maciej Kot.

Turniej Czterech Skoczni to najbardziej prestiżowy cykl w skokach narciarskich, którego zawody zaliczane są również do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Konkursy organizowane są na przełomie roku w Niemczech (Oberstdorf i Garmisch-Partenkirchen) oraz Austrii (Innsbruck i Bischofshofen).

Autor:Michał Kurdupski

Więcej informacji:Turniej Czterech Skoczni, TCS

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas