Piotr Barełkowski, szef TV Republika, zaprzecza doniesieniom o złej sytuacji finansowej stacji. Zapowiada, że jesienią przeprowadzona zostanie publiczna emisja akcji, a kanał nie boi się konkurencji z Telewizją Trwam, bo "ma inną formułę".
“Newsweek” w najnowszym wydaniu w obszernym tekście m.in. o TV Republika napisał, że stacja ma problemy finansowe. Jako przykłada podał, że dziennikarze skarżą się, że zaczyna brakować pieniędzy na taksówki dla gości.
- Sytuacja finansowa TV Republika jest bardzo dobra, nie mamy długów, mamy spore rezerwy - zapewnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, prezes Telewizji Niezależnej, nadawcy TV Republika. Tłumaczy, że rosną przychody z reklam, a także opłaty od operatorów kablowych.
- Docieramy już do około miliona gniazdek, nie licząc Cyfrowego Polsatu. 80 proc. z operatorów dodało nas do pakietów podstawowych - mówi Barełkowski. W pozostałych sieciach kanał jest oferowany w opcji a la carte, czyli zazwyczaj za 5 zł miesięcznie.
Według „Newsweeka” dowodem na wątłą kondycję TV Republika ma być też fakt, że kanał nie trafił dotąd jednak do ofert największych operatorów - UPC Polska i Vectry, nie ma go w innej dużej sieci - Multimedia Polska. - Kończymy z nimi negocjacje, mam nadzieję, że jeszcze w tym roku tam trafimy - mówi Barełkowski. Gdy kanał pojawi się w największych sieciach i osiągnie pełny zasięg, to wówczas zostać ma też objęty pomiarem telemetrycznym przez Nielsen Audience Measurement.
Zasięg TV Republika nie będzie jednak tak duży jak Telewizji Trwam, która w kwietniu br. będzie dostępna w całej Polsce za darmo, dzięki nadawaniu w naziemnej telewizji cyfrowej (więcej na ten temat). Jak zauważa „Newsweek”, po trzech miesiącach medialnej walki między TV Trwam a TV Republika to stacja ojca Rydzyka na razie wygrywa ten pojedynek.
Piotr Barełkowski zapewnia, że jego stacja nie boi się Telewizji Trwam. - Każdy widz wie, że są to inne kanały. TV Trwam jest kanałem religijnym, nie publicystyczno-informacyjnym i jest skierowana do widzów oczekujących nie nieco innej informacji i refleksji. Nie jest w stanie zastąpić TV Republika. Zupełnie inne jest też tempo przekazu i jego forma - tłumaczy Barełowski
Poza operatorami kablowymi i Cyfrowym Polsatem TV Republika oglądać można też w internecie, kupując za 138 zł Kartę Klubu TV Republika, dającą roczny dostęp do streamingu stacji. - Dostęp przez internet wykupiło już kilkanaście tysięcy osób - mówi Barełkowski. Zaznacza jednak, że liczba ta dotyczy nie tylko samych kart, ale także sprzedaży pakietów dających możliwość oglądania stacji poprzez platformę ipla oraz serwis netvi.tv.
Mimo zadowalających przychodów, nadawca będzie chciał pozyskać pieniądze na rozwój kanału od inwestorów. Start TV Republika był finansowy poprzez osoby, które kupiły akcje w emisji prywatnej. Barełkowski zapowiada, że jesienią tego roku przeprowadzona zostanie kolejna emisja akcji, tym razem w ofercie publicznej.
TV Republika regularne nadawanie zaczęła 6 maja br. Redaktorem naczelnym stacji jest Bronisław Wildstein, a swoje programy mają w niej m.in. Anita Gargas, Cezary Gmyz, Rafał Ziemkiewicz, Katarzyna Gójska-Hejke, Joanna Lichocka i Tomasz Terlikowski.
