Telewizja2015-11-30
8

TVN przegrał w sądzie. Musi zapłacić 250 tys. zł kary za „Rozmowy w toku”

Ewa Drzyzga, „Rozmowy w toku”, fot. TVNEwa Drzyzga, „Rozmowy w toku”, fot. TVN

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił odwołanie telewizji TVN od decyzji przewodniczącego KRRiT nakładającej na nadawcę karę w wysokości 250 tys. zł. Stacja została ukarana za emisję treści nieodpowiednich dla dzieci i młodzieży w programie „Rozmowy w toku”.

W marcu 2013 roku Krajowa Rada uznała, że, klasyfikując cztery audycje z cyklu „Rozmowy w toku” nadane w 2012 roku w godz. między 15.00 a 16.00 jako odpowiednie dla widzów od lat 12, TVN naruszył art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji. Odcinki te zatytułowane były: „Po co talent, po co szkoła - ja pozować będę goła!” (emisja 30 marca 2012 roku), „Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?” (6 kwietnia), „Na randkach spotykam samych zboczeńców!” (16 maja) oraz „Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?” (17 lipca).

- KRRiT stwierdziła, że w porze chronionej wyemitowane zostały przekazy mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich z uwagi na sposób prezentacji omawianych problemów, a także dobór tematyki, dotyczącej głównie sfery obyczajowej - podano w komunikacie przesłanym Wirtualnemedia.pl.

Krajowa Rada nałożyła na TVN karę w wysokości 250 tys. zł. Stacja odwołała się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ten 23 listopada br. podzielił stanowisko regulatora w tej sprawie i oddalił odwołanie nadawcy. Wyrok nie jest prawomocny.

Przypomnijmy, że w 2010 roku KRRiT nakazała zapłacić telewizji TVN 300 tys. zł kary za złamanie przepisów ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie ochrony małoletnich w odcinku „Rozmów w toku” z 2010 roku pod tytułem „Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie”. Po odwołaniach stacji, sądy dwa razy przyznawały w tej sprawie rację Krajowej Radzie

Autor:PP

KOMENTARZE(8)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas