Nowy amerykański serial "Bananowy doktor" pokazywany na antenie TVP 1 w środy o 20.25 ma po trzech odcinkach średnio 3,5 mln widzów, czyli więcej niż w tym czasie gromadzą główni konkurenci stacji - pokazują dane AGB Nielsen Media Research dla Wirtualnemedia.pl.
Udział Jedynki w czasie emisji serialu wynosi 21,07 proc. i jest wyższy od udziału konkurencyjnych telewizji. TVN, który w tym paśmie emituje "Na Wspólnej" i "W11", osiąga 19,69 proc. udziału, TVP 2 - 16,78 proc ("Barwy szczęścia", "Dr. House"), zaś Polsat - 14,83 proc. (filmy fabularne, "Świat według Kiepskich" i mecz). Nieco słabiej TVP 1 radzi sobie w grupie komercyjnej (16-49), gdzie jej udział podczas nadawania produkcji to 20,65 proc.
Emisja "Bananowego doktora" podnosi też oglądalność TVP 1 w porównaniu do 009.r., bowiem wtedy w paśmie nadawania serialu stację śledziło 3,08 mln widzów, zaś jej udział w rynku wynosił odpowiednio 19 proc. i 17,25 proc.
Z danych telemetrycznych wynika, że produkcję oglądają głównie kobiety, osoby powyżej 40. roku życia, mieszkańcy wsi, małych i średnich miast oraz widzowie z wykształceniem podstawowym i wyższym.
"Bananowy doktor" ("Royal Pains") to historia nowojorskiego lekarza Hanka Lawsona (w tej roli Mark Feuerstein), który oskarżony o błąd w sztuce, traci pracę, rzuca go też dziewczyna. Jego los się jednak odmienia i zostaje lekarzem na telefon sławnych i bogatych Amerykanów mieszkających w mieście Hamptons.
Widownia "Bananowego doktora" odcinek po odcinku
Zobacz tabelę
Oglądalność serialu na tle konkurencji
Profil widowni serialu