Internet2022-07-01
7

Putinowska propaganda na Twitterze bez barier. Atakuje w kilkunastu językach

Spośród 1227 kont na Twitterze, które służą do szerzenia prokremlowskiej propagandy o wojnie w Ukrainie, aż jedna trzecia zamieszcza posty w kilkunastu różnych językach - wynika z analiz firmy Mythos Labs. Prawie 200 profili publikuje prorosyjską dezinformację także w języku polskim.

O Twitterze od kilku ostatnich miesięcy jest głośno. Głównie w kontekście spodziewanego przejęcia serwisu za 44 mld dol. przez Elona Muska, miliardera i szefa koncernu Tesla.

 Wielojęzykowa ofensywa

Twitter jest szeroko wykorzystywany także jako kanał dystrybucji w sieci treści o charakterze propagandowym i dezinformacyjnym, m.in. tych związanych z prokremlowskimi materiałami dotyczącymi agresji Rosji na Ukrainę.

Dodatkowych informacji na temat tych aktywności dostarcza firma analityczna Mythos Labs. Od listopada 2021 r. Mythos Labs wykorzystuje swoje oparte na sztucznej inteligencji oprogramowanie MIDAC, a także ludzkich badaczy do obserwacji 1 227 kont na Twitterze zamieszczających prorosyjską dezinformację i propagandę na temat Ukrainy. Nowy raport Mythos Labs jest oparty na analizie aktywności tych kont od 1 kwietnia do 1 czerwca 2022 r.

Według analiz, w omawianym okresie 92 proc. kont rozpowszechniających prorosyjską propagandę tweetowało w wielu językach, a 33 proc. wszystkich profili  publikowało w 10 lub więcej językach.

Według badaczy, odsetek hiszpańskojęzycznych tweetów publikowanych przez prorosyjskie konta wzrósł ponad dwukrotnie od marca. To wynik gwałtownego wzrostu liczby tweetów wykorzystujących antyamerykańskie nastroje w Ameryce Południowej.

W lutym i marcu tweety w języku hiszpańskim stanowiły 2 proc. wszystkich wpisów publikowanych przez konta. Były one skierowane głównie do odbiorców w Hiszpanii i nakłaniały ich do niepopierania sankcji wobec Rosji.

Czytaj także: TikTok stracił 1,1 mln polskich użytkowników. Dłużej na Instagramie, Twitter i Linkedin ze wzrostami

Zgodnie z raportem liczba prorosyjskich kont, które wzmacniały narrację powiązaną z państwem chińskim, wzrosła o 680 proc. Ten gwałtowny wzrost, zdaniem ekspertów, odzwierciedla starania chińskiego rządu, który coraz częściej publicznie popiera inwazję Rosji na Ukrainę.

82 konta, z których każde tweetowało prorosyjską propagandę w języku niemieckim, francuskim, holenderskim i włoskim, wyrażały ten sam zestaw narracji dotyczących Europy.

Jak ustalili badacze, narracje łączące Ukrainę z „syjonistami” i przedstawiające ekspansję NATO jako zagrożenie dla Turcji także stanowiły znaczący segment w portfolio treści wykorzystywanych w kampanii.

149 kont rozpowszechniających prorosyjską dezinformację wykorzystywało język japoński. Japońskojęzyczne tweety wyrażały wyraźną narrację dostosowaną do japońskich odbiorców, oskarżając tamtejsze media o proukraińskie uprzedzenia, przywołując amerykańskie bombardowanie Hiroszimy i Nagasaki z czasów II Wojny Światowej.

Analizy wskazują, że 110 kont, które przez miesiące zamieszczały prorosyjską propagandę na temat Ukrainy, nagle przestało tweetować. Między 1 kwietnia a 1 czerwca 106 prokremlowskich profili przestało publikować tweety, a kolejne cztery całkowicie wyłączyły swoje konta. Spośród kont, które zostały uśpione, 14 zaczęło ponownie tweetować po kilku tygodniach przerwy.

Czytaj także: Twitter testuje funkcję "Notatki". Będą możliwe dłuższe wpisy

Zdaniem analityków wzorce zachowań, takie jak nagłe wstrzymywanie tweetów i zatrzymywanie oraz rozpoczynanie aktywności wspiera prawdopodobieństwo, że są to nieautentyczne konta, z możliwością aktywacji i dezaktywacji na
konkretne polecenia.

Autor:ps

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas