Kultura2023-01-19
0

Twórca animacji „Rick i Morty” oskarżony o przemoc domową i niewłaściwe kontakty z nieletnimi

Nad produkcją „Rick i Morty” zebrały się czarne chmury po tym, gdy okazało się, że współtwórca produkcji, czyli Justin Roiland oskarżony jest o stosowanie przemocy wobec kobiet i podwładnych.

Justin Roiland został oskarżony o poważne przestępstwa, dlatego fani serialu uważają, że kwestia przyszłości produkcji nie jest teraz najważniejsza. Ważniejsze jest ustalenie, czy Justin Roiland jest winny stawianych mu zarzutów.

Oskarżenia pod adresem twórcy „Ricka i Morty’ego”

Amerykańskie media obiegła informacja, że w miniony piątek Justinowi Roilandowi „postawiono zarzuty przemocy domowej z obrażeniami cielesnymi i bezprawnego uwięzienia za pomocą groźby, przemocy i/lub oszustwa”. Skarga została po raz pierwszy złożona w 2020 roku przez kobietę, z którą Roiland spotykał się w tamtym czasie i obejmowała wydanie zakazu zbliżania się do skarżącej na odległość 100 jardów. Justin Roiland musiał także oddać swoją broń palną. W piątek odbyła się wstępna rozprawa przedprocesowa, ale większość szczegółów nie została podana do wiadomości publicznej. Kolejna rozprawa odbędzie się w kwietniu.

Problemy wizerunkowe firmy Squanch Games

Od tego czasu pojawiło się kilka innych oskarżeń przeciwko Roilandowi, a dziennikarze donoszą, że śledzą tę historię od lat. Okazało się również, że Squanch Games, studio Roilanda, które ostatnio stworzyło „High on Life”, również zostało dotknięte zarzutami. W 2018 roku pracownik pozwał firmę za molestowanie seksualne, dyskryminację i bezprawne zwolnienie, tym roszczeniom Squanch początkowo zaprzeczył, ale później zostało to rozstrzygnięte na korzyść pracownika.

Rozmowy na Twitterze

W ostatnim czasie użytkowniczka Twittera @Holitabun udostępniła wiadomości, które twórca rzekomo wymienił z nią, gdy miała 16 lat. Co prawda aktualnie zablokowała swoje konto, ale w sieci dostępne są screeny wspomnianych rozmów. W wiadomościach Justin Roiland mówi, że podążał za nią, ponieważ była urocza i wyglądała na starszą i kontynuował z nią rozmowę, nawet gdy dowiedział się, że ma tylko 16 lat. Co gorsza, ciągle pytał ją, co robi w szkole, mówił jej, że jest pijany i nazywał „więzienną przynętą”.

Amerykańscy krytycy telewizyjni podkreślają, że pomimo czarnego humoru i widocznej osobistej skłonności Roilanda do rasistowskich akcentów i homofobicznych obelg, „Rick i Morty” jest dość tolerancyjny i otwarty. Konsekwencją kulturową oskarżeń wobec Justina Roilanda nie będzie to, czy otrzymamy więcej odcinków ulubionej animacji, ale to, czy sam Roiland nadal i w jaki sposób będzie angażował się w popkulturę.

Serial „Rick i Morty” można oglądać na platformie HBO Max.

Autor:mm

Więcej informacji:Rick i Morty, HBO, Justin Roiland

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas