Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał operatorom Virgin Mobile i nc+ zgodę na wprowadzenie dodatkowych opłat za połączenia w ramach roamingu na terenie Unii Europejskiej. W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Martin Stysiak, rzecznik UKE wyjaśnia motywy tej decyzji i zapowiada ścisły nadzór nad operatorami które otrzymały zgodę. - Wszelkie działania w ramach wydanej decyzji będą monitorowane przez UKE, a także Komisję Europejską. Jeżeli wykażemy, że marża będzie za wysoka, na operatora może zostać nałożona kara - zapowiada Stysiak.
Decyzja UKE dotycząca Virgin Mobile oraz nc+ została ujawniona w poniedziałek. Zgodnie z nią obaj wirtualni operatorzy mogą wprowadzić dodatkowe opłaty za połączenia realizowane w roamingu na terenie Unii Europejskiej.
Już wcześniej regulator wydał podobną zgodę w wypadku dwóch innych podmiotów – Polkomtela oraz Premium Mobile. To oznacza, że obecnie 4 operatorów otrzymało od regulatora zielone światło w sprawie podniesienia opłat roamingowych obowiązujących na terenie UE. Tymczasem we wrześniu br. wnioski do UKE w sprawie podniesienia opłat roamingowych złożyło w sumie 10 telekomów.
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Martin Stysiak, rzecznik UKE wyjaśnia motywy którymi kierował się regulator wydając wspomniane decyzje oraz kreśli scenariusze dalszego postępowania wobec operatorów, którzy otrzymali zgody na podniesienie opłat roamingowych.
- Z analizy UKE wynika że Plus, Premium Mobile, nc+ oraz Virgin Mobile poniosły znaczące straty ze względu na wprowadzenie RLAH (Roaming Like At Home - przyp. red.) od 15 czerwca br. - tłumaczy Martin Stysiak. - W przypadku pozostałych podmiotów które złożyły wnioski decyzje zostaną podjęte w najbliższym czasie. UKE zezwoliło im na wprowadzenie dopłat na okres 12 miesięcy. Jeśli operator podjął decyzję o pobieraniu dodatkowych opłat w okresie kolejnych 12 miesięcy musi mieć na uwadze, aby wysokość przychodów z osiąganych dopłat nie przekroczyła wysokości wykazanej przez operatora, zweryfikowanej przez Prezesa UKE i wykazanej w decyzji wysokości marży. Wszelkie działania w ramach wydanej zgody będą monitorowane przez UKE, a także Komisję Europejską. Jeżeli wykażemy, że marża będzie za wysoka na operatora może zostać nałożona kara – zapowiada Stysiak.
Rzecznik UKE podkreśla, że operator ma pewnego rodzaju swobodę w implementacji dopłat (np. pay as you go, to znaczy do jednostek usług lub do pakietów, itp.) na poziomie sprzedaży, a nawet może zrezygnować z ich wprowadzenia.
- Stawki w pozwoleniach wydawanych aktualnie (na wysokość stawek rzutują także przepisy podlegające aktualizacji oraz zawierające harmonogramy) nie powinny przekraczać maksymalnych stawek wynikających z przepisów UE – zaznacza Stysiak i wylicza: - Za połączenie wykonane: 0,13 zł/min, za połączenie odbierane: 0,04 zł/min, za SMS: 0,04 zł/szt., za MMS: analogicznie jak transmisja danych lub SMS w zależności od modelu rozliczeń stosowanego przez operatora, za 1 MB danych: 0,032 zł do końca 2017 r. potem 0,025 zł.
Rzecznik UKE podkreśla, że regulator może zezwolić także na stosowanie wyższych stawek, ale tylko w przypadkach należycie uzasadnionych.
