Należący do Facebooka komunikator WhatsApp wniósł do sądu pozew przeciwko NSO Group, izraelskiej firmie będącej producentem szpiegowskiej platformy Pegasus. Według WhatsAppa NSO wykorzystał komunikator do instalowania Pegasusa w smartfonach wybranych użytkowników i prowadzenia ich inwigilacji.
Według informacji podanych m.in. przez Reutersa i BBC pozew złożony przez WhatsAppa przeciwko firmie NSO Group jest związany z bezpieczeństwem użytkowników komunikatora.
NSO jest producentem narzędzia szpiegującego o nazwie Pegasus, które według medialnych doniesień z sierpnia br. miało zostać kupione m.in. przez polskie Centralne Biuro Antykorupcyjne.
WhatsApp twierdzi, że NSO w okresie od kwietnia do maja br. założyła w komunikatorze fałszywe konta i za ich pośrednictwem infekowała smartfony wybranych użytkowników oprogramowaniem Pegasus. Później z użyciem tego narzędzia prowadzono głęboką inwigilację tych osób.
Według WhatsAppa celem ataków z wykorzystaniem Pegasusa stało się ponad 1,4 tys. właścicieli smartfonów z 20 różnych krajów na świecie, m.in. z Bahrajnu, Meksyku oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na celowniku NSO byli przede wszystkim dziennikarze, obrońcy praw człowieka czy polityczni dysydenci.
Na razie nie podano jakiej kary dla NSO Group domaga się WhatsApp w swoim pozwie, nie wiadomo też kiedy ma dojść do pierwszej rozprawy. W komunikacie skierowanym do mediów producent Pegasusa zaprzecza oskarżeniom twierdząc, że działa na zlecenie rządów w poszczególnych krajach pomagając w walce z terroryzmem oraz poważnymi przestępstwami.
W drugim kwartale br. Facebook, właściciel WhatsAppa zanotował wzrost wpływów o 27,6 proc. do 16,89 mld dolarów oraz 2,62 mld dolarów zysku netto (wobec 5,11 mld dolarów rok wcześniej). W minionym półroczy koncern odpisał 5 mld dolarów kary nałożonej przez FTC. Ma 2,41 mld użytkowników aktywnych miesięcznie i 1,59 mld codziennie. W ostatnich latach przybywa ich głównie poza Ameryką Północną i Europą, ale Facebook najwięcej zarabia na tych z USA i Kanady.