Internet 2016-05-20
10

Wildstein o odejściu Jaźwińskiego z Gazeta.pl: odchodzi, bo doliczył się 50 tys. osób na marszu KOD. „To kłamstwo”

Szefowie publicystyki TAI Dawid Wildstein i Samuel Pereira sugerują, że odejście Piotra Jaźwińskiego z redakcji portalu Gazeta.pl (Agora) ma związek z liczeniem uczestników marszu KOD-u z 7 maja. - To kłamstwo - odpowiada Paweł Stremski, dyrektor programowy portalu Gazeta.pl.

Wczoraj informowaliśmy, że z końcem maja Piotr Jaźwiński rozstaje się z redakcją portalu Gazeta.pl, w której pracował jako redaktor od marca tego roku. Umowę rozwiązano za porozumieniem stron.

Komentując tę informację, kierownik redakcji publicystyki w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Dawid Wildstein napisał w czwartek na Twitterze, że powodem odejścia Jaźwińskiego mogło być liczenie uczestników marszu Komitetu Obrony Demokracji z 7 maja.

Warszawski Ratusz podał tego dnia, że w marszu udział wzięło 240 tys. osób, z kolei dzień później „Wiadomości” TVP - korzystając z nagrań - policzyły wszystkich demonstrantów i podały liczbę 45,2 tys. osób. W liczeniu brali udział dziennikarze TAI i „Wiadomości”.

Z kolei na początku tego tygodnia „Gazeta Wyborcza” podała, że 7 maja w marszu KOD szło około 55 tys. demonstrantów. Podobną metodę jak dziennikarze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej stosowali redaktorzy portalu Gazeta.pl. Wśród nich był m.in. Piotr Jaźwiński.

- Redaktor gazeta.pl, który wyliczył,  że na KOD marszu było 50 tysięcy osób, rozstaje się z pracą. Cóż, skoro nie doliczył 300 000... - napisał na Twitterze Dawid Wildstein. - Bzdura. To nie TVP. Sprostuj to kłamstwo - odpowiedział mu Paweł Stremski, dyrektor programowy w Gazeta.pl.

Dodał, że Piotr Jaźwiński jedynie liczył demonstrantów, ale nie odpowiadał za przygotowywany materiał, a sugestie o zwolnieniu dziennikarza z tego powodu nazwał „obrzydliwą insynuacją”.

Poprzednio Piotr Jaźwiński od 1991 roku pracował w „Wiadomościach” TVP1 (z przerwą w 2010 roku, kiedy został przesunięty do TVP Info). Od 1997 roku był wydawcą głównego wydania programu. Został zwolniony w połowie stycznia br., kiedy po przejęciu władzy przez nowy zarząd TVP i zmianie kierownictwa „Wiadomości” szybko rozstano się z wieloma prezenterami, reporterami i wydawcami.

Według badania gemiusAudience, w kwietniu br. serwisy Grupy Gazeta.pl zanotowały 16 181 788 realnych użytkowników, co dało 62,68 proc. zasięgu.

Autor: Łukasz Brzezicki

KOMENTARZE (10) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas