Neil Young współpracował ze Steve'em Jobsem nad nową wersją iPoda.
Muzyk nie może znieść słabej - jak mówi - jakości formatu MP3, więc zaproponował szefowi Apple'a stworzenie odtwarzacza, który byłby przystosowany do winylowej jakości.
- Bezstratne kopie są bardzo dobre - stwierdził Young. - Jeżeli uznamy, że to stuprocentowa jakość, to MP3 ma jakieś 5%. Cały album w takim formacie ładowałby się na iPoda jakieś 30 minut. Rozmawiałem o tym ze Steve'em, zaczęliśmy nawet nad tym pracować.
Przypomnijmy, że Jobs zmarł w październiku na raka trzustki.
Ostatnia pozycja w solowej dyskografii Younga to "Le Noise" z września 2010 roku.
