Internet 2021-07-16
10

Wydawca wPolityce.pl przeprasza Węglarczyka i Stankiewicza za sugerowanie im działań destabilizujących państwo

Bartosz Węglarczyk, fot. Onet.pl Bartosz Węglarczyk, fot. Onet.pl

Portal wPolityce.pl (Fratria) zamieścił w czwartek przeprosiny dla redaktora naczelnego Onetu Bartosza Węglarczyka oraz publicysty tego portalu Andrzeja Stankiewicza za przypisywanie im działań prowadzonych "na rzecz Berlina i Moskwy". Chodzi o tekst z 2018 roku, którym wPolityce.pl odpowiadało na materiał z Onetu. - Pozwę każdego, kto będzie mi wmawiał, kto jest patriotą, a kto nie – komentuje Węglarczyk.

W marcu 2018 roku Andrzej Stankiewicz i Andrzej Gajcy napisali tekst pt. „Amerykańskie sankcje wobec polskich władz”, w którym padło stwierdzenie: „Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz - do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN prezydent ani wiceprezydent USA nie będą się z nimi spotykać. Onet dysponuje dokumentami, które to potwierdzają”.

„Gwiazdy Onetu, Węglarczyk i Stankiewicz bez retuszu - antypolski team na usługach Berlina i Moskwy”

W odpowiedzi portal wPolityce.pl zamieścił artykuł Krystyny Grzybowskiej, pt. „Gwiazdy Onetu, Węglarczyk i Stankiewicz bez retuszu - antypolski team na usługach Berlina i Moskwy”. Publicystka napisała w tekście: „Im (autorom z Onetu) chodzi o przyczynienie się do destabilizacji państwa, czemu patronuje Bartosz Węglarczyk, ich szef. Zdolny skądinąd publicysta i jak się okazuje - zdolny do wszystkiego. Otóż ten antypolski team, co nie powinno dziwić, bo Onet jest portalem niemieckim, ma za zadanie wywołać w społeczeństwie strach oraz wstyd, z powody złej opinii o naszym kraju rządzonym przez konserwatystów” .

Bartosz Węglarczyk jeszcze w 2018 roku pozwał portal wydawany przez Fratrię do sądu. W czwartek na głównej stronie wPolityce.pl ukazały się przeprosiny, będące wynikiem - jak się dowiadujemy - prawomocnego wyroku sądowego, od którego Fratria się nie odwołała.

W komunikacie czytamy, że Fratria przeprasza Węglarczyka oraz Stankiewicza za „naruszające ich dobra osobiste sformułowania sugerujące, że dziennikarze ci działali na życzenie Berlina i Moskwy i w celu destabilizacji Państwa”.  - Oświadczamy, że nie było intencją wydawcy naruszenie jakichkolwiek dóbr osobistych Panów Bartosza Węglarczyka i Andrzeja Stankiewicza, w tym ich dobrego imienia - napisano.

Po kilku godzinach przeprosiny (zatytułowane "Oświadczeniem") zniknęły ze strony głównej, a pojawiły się pod tekstem Grzybowskiej, który nie został usunięty z portalu (pozew nie zawierał takiego żądania). Będą widniały pod nim tak długo, jak długo tekst będzie dostępny w archiwum portalu.

"Bardzo się cieszę z tego wyroku"

Jak ustaliliśmy, część wyroku sądowego przyznającego rację autorom Onetu pozostaje niejawna, stąd strony nie podają do publicznej wiadomości, co jeszcze w nim zawarto. - Bardzo się cieszę z tego wyroku, gdyż są pewne nieprzekraczalne granice, nawet w publicystyce. Pozwę do sądu każdego, kto będzie usiłował mi wmawiać, kto jest patriotą, a kto nie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Bartosz Węglarczyk.

Jak wynika z badania Mediapanel, w maju serwisy Grupy Ringier Axel Springer Polska odwiedziło 21,64 mln użytkowników (spadek z 21,92 mln miesiąc wcześniej), co dało 74,5 proc. zasięgu. Sam Onet.pl miał 17,49 mln użytkowników (spadek z 18,03 mln) i 60,2 proc. zasięgu.

Fratria to właściciel m.in. „Sieci”, wPolityce.pl i Telewizji wPolsce.pl. W 2020 roku spółka zanotowała spadek przychodów o 0,3 proc. do 36,58 mln zł, przy czym wpływy reklamowe wzrosły o 6,3 proc., a ich udział w łącznych przychodach wynosił już 84 proc. Zysk poszedł w górę z 3,18 do 7,14 mln zł - prawie w całości wypłacono go w dywidendzie.

Autor: jk

KOMENTARZE (10) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas