Biznes2011-01-10
0

Wzrost cen mieszkań na koniec roku

W 2010 roku indeks cen transakcyjnych mieszkań, liczony na bazie operacji przeprowadzanych przez klientów Open Finance i Home Broker, spadł o 0,7 proc.

Zgodnie z oczekiwaniami sytuacja na rynku mieszkaniowym jest stabilna. Liczony przez Open Finance indeks cen transakcyjnych mieszkań wzrósł w grudniu o 0,16 proc., osiągając poziom 881,39 pkt. Oznacza to, że w całym ubiegłym roku stracił na wartości 0,68 proc. Uwzględniając inflację, można więc mówić o ok. 4-proc. realnym spadku cen w 2010 roku.

Jednocześnie grudzień był dziesiątym z rzędu miesiącem, w którym zanotowano wzrost liczby transakcji uwzględnianych przy obliczaniu indeksu. Tym razem ich liczba wyniosła rekordowe 3179 sztuk, była wiec tylko nieznacznie wyższa od tej odnotowanej w listopadzie (3167). W porównaniu z grudniem 2009 roku liczba transakcji wzrosła o 11 proc.

Obliczany już od trzech lat indeks cen mieszkań, powstaje na podstawie transakcji przeprowadzanych przez klientów Open Finance i Home Brokera. Trzeba uwzględnić przy tym, że wzrost ich liczby wynika nie tylko z rosnącego zainteresowania ze strony nabywców, ale w części jest on również efektem wzrostu skali działalności zarówno Open Finance, jak i Home Broker.

W ostatnim miesiącu ubiegłego roku ceny wzrosły w połowie spośród 16 monitorowanych przez nas miast. Najbardziej w Olsztynie (o 3,7 proc.), Katowicach (1,2 proc.) oraz Lublinie (0,9 proc.). Z kolei największe spadki dotknęły Toruń (6,1 proc.), Gdańsk (4,6 proc.) i Bielsko-Białą (2,9 proc.).
 

Jak zmieniały się ceny transakcyjne metra kwadratowego

w największych miastach Polski w ostatnich 12 miesiącach

Zobacz tabelę

Źródło: Open Finance i Home Broker na podstawie transakcji przeprowadzonych przez klientów firmy.

Dane mogą nie odzwierciedlać precyzyjnie tendencji na rynku mieszkaniowym.

Komentarz i prognoza

Wprowadzenie do programu Rodzina na Swoim zmian niekorzystnych dla potencjalnych jego beneficjentów opóźnia się i raczej nie należy się spodziewać, żeby zaczęły one obowiązywać wcześniej niż od początku drugiego kwartału (warunki, na których opiera się program, aktualizowane są właśnie co kwartał). Osoby zainteresowane skorzystaniem z ulgi dostały więc kilka miesięcy więcej. Dotychczas, rosnącą systematycznie liczbę transakcji, wiązaliśmy m.in. właśnie z planowanymi zmianami i chęcią „załapania” się na kredyt z dopłatą. Ponadto końcówka roku na rynku mieszkaniowym tradycyjnie przynosi zwiększone obroty. Dlatego oczekujemy, że początek roku przyniesie spadek liczby zawieranych transakcji.

W przyszłym roku ceny mieszkań naszym zdaniem utrzymają się w trendzie horyzontalnym. Żaden z czynników, które mogą na nie wpływać, nie będzie na tyle silny, aby pociągnąć rynek w którąś ze stron. Czynnikami przemawiającymi za wzrostem cen jest wzrost stawek VAT na nowe mieszkania czy rosnąca dostępność kredytów hipotecznych. Z drugiej strony hamulcowym są wspomniane zmiany w programie RnS oraz stosunkowo wysoka podaż ze strony firm deweloperskich.


Bernard Waszczyk, Open Finance

Autor:pr

Więcej informacji:cen mieszkania

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas