Ziemowit Kossakowski, fot. facebook
Dziennikarz portalu TVP.info Ziemowit Kossakowski nadal pozostaje zawieszony i nie przygotowuje materiałów redakcyjnych. Artykułem o lekarzach rezydentach, za który został ukarany, zajmuje się teraz Komisja etyki TVP, choć Kossakowski wcale nie musi przed nią stawać - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
W sobotę 14 października na TVP.info pojawił się artykuł, w którym części ze strajkujących lekarzy rezydentów wytknięto, że chociaż skarżą się na niskie zarobki, to w social media chwalili się podróżami do egzotycznych części świata oraz jedzeniem kanapek z kawiorem. Tekst skrytykowała większość dziennikarzy komentujących go na Twitterze, uznając publikację za przejaw nagonki wobec protestujących. Zwrócono też uwagę, że opisana w artykule Katarzyna Pikulska pojechała do Kurdystanu z misją humanitarną i służyła tam pomocą lekarską poszkodowanym.
Dwa dni później (w poniedziałek 16 października) redaktor naczelny TVP.info Samuel Pereira stwierdził na Twitterze, że przeprasza Katarzynę Pikulską. Decyzję zarządu Telewizji Polskiej o zawieszeniu dziennikarza Kossakowskiego podało także centrum informacji TVP w oświadczeniu. - Powodem są poważne zastrzeżenia do rzetelności przygotowanych przez niego materiałów, co pozostaje w konflikcie z kodeksem zasad etyki dziennikarskiej TVP - uzasadniono.
Od tamtego czasu Ziemowit Kossakowski pozostaje zawieszony. Według nieoficjalnych informacji portalu Wirtualnemedia.pl, jest on współpracownikiem TVP, zatrudnionym na umowę cywilno-prawną i dlatego w okresie zawieszenia nie pobiera wynagrodzenia, bo nie wykonuje zlecanej pracy.
Jak podały „Presserwis” i Wirtualna Polska, publikacją o kanapkach z kawiorem zajęła się Komisja Etyki TVP, a Ziemowit Kossakowski - mimo, że został wezwany - nie stawił się przed organem.
Z nieoficjalnych informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że komisja będzie nadal zajmować się tą sprawą i wyda opinię zaocznie. Prawdopodobnie członkowie komisji poproszą także o stanowisko kierownictwa portalu TVP.info i sekcji online.
Zgodnie z uchwałą z 2006 roku, orzeczenie komisji dotyczące dziennikarza współpracującego z TVP załącza się do umowy cywilnoprawnej o współpracy. Po zakończeniu postępowania i stwierdzeniu naruszenia zasad etyki dziennikarskiej, orzeczenie komisji może stanowić podstawę dla dyrektora jednostki organizacyjnej do wnioskowania o rozwiązanie umowy cywilnoprawnej o współpracy w trybie natychmiastowym.
W Komisji Etyki TVP zasiadają: Małgorzata Bączyk, Stanisław Królak, Jacek Mieczysław Stanisław Piotrowski, Renata Puchacz-Kuszaj, Jolanta Roman-Stefanowska, Dobromiła Skalska-Tittel, Krzysztof Ziemiec i Dorota Geresz.
