Prasa2020-05-29
10

Zmarł pisarz Jerzy Pilch, wieloletni felietonista prasowy

W wieku 67 lat zmarł Jerzy Pilch, jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich pisarzy. Jest autorem powieści, opowiadań i sztuk teatralnych, przez ponad 20 lat pisał felietony prasowe.

Jerzy Pilch zmarł w piątek po południu w swoim domu w Kielcach, dokąd przeniósł się pod koniec ub.r. z Warszawy. Michał Nogaś z „Gazety Wyborczej” podał, że pisarz w ostatnich dniach miał problemy z ciśnieniem.

- Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życia, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać - powiedziała „Gazecie Wyborczej” żona Jerzego Pilcha.

Od wielu lat Jerzy Pilch zmagał się z chorobą Parkinsona. Po operacji kilka lat temu doznał zaniku mowy, którą z czasem odzyskał. - Mam w sobie dużo siły i chęci do życia. Piszę nową książkę, nie zamierzam się poddawać - powiedział Nogasiowi w lutym.

Pilch był aktywny do ostatnich dni życia - w nowym wydaniu „Polityki” zamieszczono felieton, który napisał wspólnie z żoną.

Jerzy Pilch ma w dorobku powieści, opowiadania, sztuki teatralne i scenariusze filmowe. Był siedem razy nominowany do literackiej Nagrody Nike, otrzymał ją w 2001 roku za „Pod mocnym aniołem”, zdobył też kilka innych wyróżnień literackich. Pisarz był znany z charakterystycznego stylu i ironicznego poczucia humoru.

Napisał m.in. powieści „Spis cudzołożnic”, „Tysiąc spokojnych miast”, „Marsz Polonia”, „Wiele demonów”, „Miasto utrapienia”, „Zuza albo czas oddalenia” i „Żółte światło”, sztukę teatralną „Narty Ojca Świętego” oraz zbiory opowiadań „Moje pierwsze samobójstwo” i „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”. Napisał też scenariusze filmów „Spis cudzołożnic”, „Żółty szalik” i „Miłość w przejściu podziemnym”.

Jerzy Pilch przez ponad 20 lat pisał felietony prasowe

Od początku lat 90. Jerzy Pilch regularnie pisał felietony prasowe. Do 1999 roku był związany z „Tygodnikiem Powszechnym”, w latach 1999-2006 publikował w „Polityce”, potem przez trzy lata w „Dzienniku”, przez dwa lata w „Przekroju”, po czym wrócił do „Tygodnika Powszechnego”.

Jego felietony ukazały się m.in. w dwóch tomach „Dziennika”, a także zbiorach „Rozpacz z powodu utraty furmanki”, „Tezy o głupocie, piciu i umieraniu”, „Upadek człowieka pod Dworcem Centralnym” i „Pociąg do życia wiecznego”.

Kilka lat temu ukazały „Zawsze nie ma nigdy” i „Inne ochoty” - wywiady książkowe z pisarzem przeprowadzone przez Ewelinę Pietrowiak oraz jego biografia „Pilch w sensie ścisłym” autorstwa Katarzyny Kubisiowskiej.

 

- To był bardzo dobry, ciekawy, interesujący pisarz, człowiek kultury. Jego felietony w „Tygodniku Powszechnym” jeszcze przed przeprowadzką do Warszawy były dla mnie bardzo ważne - powiedział w Polsat News o Jerzym Pilchu minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Autor:tw

Więcej informacji:Jerzy Pilch, pisarz, śmierć

KOMENTARZE(10)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas