Radio2022-06-05
7

Zmarł Przemysław „Jah Jah” Frankowski, związany z Antyradiem i Radiospacją

Przemysław „Jah Jah” FrankowskiPrzemysław „Jah Jah” Frankowski

W wieku 64 lat zmarł prezenter radiowy Przemysław „Jah Jah” Frankowski. Ostatnio był związany z internetową Radiospacją, a wcześniej przez wiele lat pracował w Antyradiu.

- Dziś o poranku pękły nam serca. Wciąż ciężko nam w to uwierzyć. Dotarła do nas niszcząca informacja o śmierci naszego i Waszego wielkiego przyjaciela - Przemysława „Jah Jah” Frankowskiego. Kultowej i kochanej postaci związanej z historią Antyradia - napisano na fanpage’u rozgłośni.

- Rodzinie i wszystkim bliskim Przemka składamy wyrazy najgłębszego współczucia. Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu - dodano.

Przemysław „Jah Jah” Frankowski w Antyradiu do 2017 roku

Z Antyradiem Przemysław Frankowski związany był od początku istnienia stacji, wcześniej pracował w Radiu 94. Prowadził m.in. audycje „Cube” i „Turbo Top”. Z rozgłośnią rozstał się w połowie 2017 roku.

Przed pracą w Antyradiu Frankowski był związany m.in. z poznańskim Radiem Solidarność, Radiem Eska i RMF FM.

 

Wiosną 2020 roku Przemysław Frankowski dołączył do zespołu internetowej rozgłośni Radiospacja, prowadził tam sobotnią audycję „Dżadża party”.

- Są ludzie, którzy nie powinni odchodzić i o których nigdy nie pomyślałoby się, że to zrobią. Że nam to zrobią - zostawią nas tu. Bez wytwarzanego wciąż dobra, ciepła, poczucia bezpieczeństwa i spokoju, którymi nas  obdarzali. (Nas, egoistów, być może stać nas na przyznanie się w takich momentach prawdziwie...) Takich ludzi nie było i nie jest dużo. To ludzie niezwykli, wybijający się z tłumu reszty, choć wcale nie muszą świecić, często będąc schowani na uboczu - napisał w sobotę Paweł Sito, założyciel i prezes Radiospacji.

- Jak ktoś taki ma kochać to kocha naprawdę, jak pasjonować się czymś - ot choćby muzyką - to robi to nad wyraz. Gdy ma poświęcić się czemuś, jak swojemu wspaniałemu domowi, to trudno znaleźć lepszych w okolicy.  I przychodzi dzień że kogoś takiego zabraknie. I uzmysławiamy sobie jak bardzo kochał ludzi, zwierzęta, nieznane nam często, dotąd, pasje. Wszystko o czym dobrze myślał - dodał.

- I brak. I żal. I pustka… Bo taki właśnie był Nasz Kochany Jah Jah. Znakomity radiowiec - Przemysław Jah Jah Frankowski. Właśnie odszedł. Nie ma go. Został w nagraniach jego nieziemski głos. I dobro, którego narobił… - podkreślił Paweł Sito.

Autor:tw

KOMENTARZE(7)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas