Krajowa federacja włoskich dziennikarzy (FNSI) wyraziła w piątekzdumienie wypowiedzią przyszłego premiera Włoch SilvioBerlusconiego o tym, że "zamieniłby prasę włoską na rosyjską".
W ten sposób lider centroprawicy i magnat medialny skomentowałkilka godzin wcześniej podczas wspólnej konferencji prasowej zWładimirem Putinem na Sardynii pogłoski prasy rosyjskiej o rzekomymromansie prezydenta Rosji.
Jak się podkreśla proponując tę "zamianę" Berlusconi dałwyraźnie do zrozumienia, że włoska prasa również zajmuje sięsprawami życia osobistego.
"Silvio Berlusconi pozwolił sobie na kolejne powiedzonko; czasemsą one śmieszne, a niekiedy mniej zabawne"- oświadczył szef związkuwłoskich dziennikarzy Franco Siddi.
Dodał następnie: "Czasem powiedzonka takie mogą być żenujące,jeśli weźmie się pod uwagę, że w Rosji w ostatnich latach zginęłoponad 200 dziennikarzy i nigdy nie schwytano sprawców".
Siddi przypomniał o wymogu "maksymalnej wolności i pluralizmu"prasy.
Wyraził następnie nadzieję, że przyszły włoski premier "docenidobrodziejstwa różnorodnej i pluralistycznej" prasy w swoimkraju.
