Mimo zmian politycznych w Telewizji Polskiej, Elżbieta Żywioł powróciła do prowadzenia programów w TVP Info. Internauci i dziennikarze zauważyli, że w ostatnich latach była jedną z propagandowych twarzy stacji. Nowy dyrektor TVP Info poinformował na łamach tygodnika „Polityka”, że została wycofana z anteny.
Żywioł rozpoczęła pracę w TVP Info w 2016 roku. Prowadziła serwisy informacyjne i pasma publicystyczne. Jednocześnie prowadziła program „Aktualności” na antenie TVP3 Katowice. Choć nowe kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej nie zdecydowało się nawiązać współpracy z większością twarzy poprzedniej TVP Info, to Żywioł dano szansę. W sobotę popołudniu prowadziła serwisy informacyjne stacji.
Wcześniej zapowiadała materiały krytykujące m.in. Donalda Tuska
Niedługo po debiucie prezenterki w nowej TVP na portalu X (dawniej Twitter) pojawiła się jej krytyka. - W odmienionym TVP Info, twarze propagandy PiS. Elżbiecie Żywioł nie przeszkadzały paski i szczucie. Dzisiaj Elżbieta Żywioł objawiła się na antenie TVP Info. Nagle przypomniała sobie o standardach dziennikarskich? - pytał retorycznie Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski. Zamieścił zrzuty ekranu TVP Info z belkami do materiałów, które zapowiadała prezenterka. Widać na nich napisy: „Tusk znowu kłamie - Tym razem w sprawie OFE”, „W Europarlamencie o niemieckim planie centralizacji UE”, „Tańsze paliwo dla Polaków na wakacje, Afera wiatrakowa koalicji Tuska”.
- Czas najwyższy oczyścić TVP do samego końca z PiSowskich propagandystów i nie wierzmy, że tacy jak Elżbieta Żywioł "się zmienili"! Nie zapomnimy tego jak te hieny zaszczuły na śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i nie chcemy w nowej TVP niemoralnych osób jak Elżbieta Żywioł - stwierdził w odpowiedzi Adrian Jasiński Ryży.
Zdaniem części internautów, dziennikarka zaskakująco szybko zmieniła poglądy. - Jeszcze niedawno Elżbieta Żywioł zapowiadała materiał o planowanym ataku Tuska na media publiczne, dziś robiła wstęp do wypowiedzi Adama Bodnara, twierdzącego, że w sprawie Wąsika i Kamińskiego "ułaskawienie prezydenta nie miało mocy prawnej" - napisał Antyfarmazon. - W neoTVPInfo teraz Elżbieta Żywioł, kolaborantka, zdrajczyni, przymuszona do prowadzenia programu? Tego się nie spodziewałam - napisała ada_szein. Nie zabrakło też bardziej wulgarnych komentarzy ze strony części zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarki bronili jednak rzecznik PiS-u Rafał Bochenek czy były prezenter TVP Info i „Wiadomości” Bartłomiej Graczak.
Szef TVP Info: Posłuchaliśmy głosu widzów
O występy na antenie Żywioł z poprzednich lat był pytany nowy dyrektor TVP Info Paweł Moskalewicz. - Oczywiście, to nie jest tak, że zamknęliśmy oczy, nie pamiętamy, zapominamy, odkreślamy grubą kreską to, co było. Przychodząc do TVP Info, doskonale wiedzieliśmy, kto i co firmował swoją twarzą - z tymi osobami się pożegnaliśmy. Nie deklaruję, że nikt, kto pracował w starym TVP Info, nie pojawi się teraz na antenie, ale to będzie zdecydowana mniejszość. Bo w kwestii ludzi, którzy występują na wizji, dokonaliśmy prawdziwej rewolucji. W przypadku Elżbiety Żywioł, zresztą bardzo sprawnej prezenterki, posłuchaliśmy głosów widzów i wycofaliśmy ją z anteny - stwierdził w rozmowie z tygodnikiem „Polityka” Moskalewicz.
Z uznaniem wypowiedział się o wieloletnich pracownikach TVP. - Tworzę zespół, który jest konglomeratem starych i nowych ludzi. W TVP Info pracowało wielu znakomitych fachowców: wydawców, podwydawców, producentów, którzy byli tam jeszcze przed 2016 rokiem. To profesjonaliści, którzy umieją robić newsy i niegdyś tworzyli doskonałą telewizję. Przecież TVP Info, zanim zostało przejęte przez PiS, miało największy zasięg i, moim zdaniem było najlepszą telewizją informacyjną w Polsce. Regularnie w wynikach oglądalności TVP Info było lepsze od TVN24, o Polsat News nie wspominając. To zasługa konkretnych ludzi, którzy posiadają ogromne telewizyjne umiejętności. Mogę nie podzielać wyborów życiowych, których dokonali, pozostawając na Placu Powstańców przez ostatnie 8 lat, ale moim zdaniem to ich nie przekreśla. Bo ludziom, którzy nie robili świństw i twardej propagandy, należy dać szansę. Rozmawiałem z nimi, opowiedziałem jakie są moje przekonania, idee, zasady, jak wyobrażam sobie misję TVP i powiedziałem: zapraszam, jeżeli ktoś podziela te wartości, pracujemy wspólnie, róbmy jak najlepszą telewizję publiczną. Oczywiście, jeżeli ktoś się nie sprawdzi, to się pożegnamy - mówił Moskalewicz.
Zauważył, że na zebraniu z nim było 120 osób, a na zebraniu z Samuelem Pereirą w tym samym czasie jedynie 4 osoby. Zapowiedział, że za jakiś czas wrócą do TVP Info belki. Zrezygnowano z nich świadomie, bo wcześniej były nazywane przez niektórych „paskami grozy”. Nowe belki maja mieć charakter informacyjny. Nie będą nacechowane emocjami, ani nie będą zawierać komentarzy.
9 dni bez TVP Info
Kanał TVP Info zawiesił nadawanie 20 grudnia, po tym jak po decyzjach ministra kultury i dziedzictwa narodowego doszło do zmian we władzach Telewizji Polskiej. Emisję wznowiono 29 grudnia. Wśród nowych twarzy stacji są m.in. Wioleta Wramba, Piotr Jędrzejek, Aleksandra Kostrzewska (Rosiak), Zbigniew Łuczyński, Jacek Zimnik, Paweł Kursa, Dagmara Komarnicka, Adam Kisiołek, Michał Adamiuk, Maciej Jabłoński czy Justyna Śliwowska-Mróz, Dunikowska-Paź i Dorota Grabowska.
Program TVP Info jest nadawany ze studia przy ulicy Woronicza w Warszawie. W gmachu Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pojawiają się Michał Adamczyk czy Samuel Pereira, dotychczasowe szefostwo TAI. Wraz ze zmianami w stacji wdrożono nową oprawę, która przypomina łączące się krople wody.
Z danych Nielsena wynika, że po pierwszym tygodniu nadawania odświeżony kanał TVP Info ma średnio 1,12 proc. udziału w rynku telewizyjnym. Od 1 do 19 grudnia ub.r. było to 5,08 proc. Od 29 grudnia do 4 stycznia udział TV Republika w rynku wyniósł za to 2,82 proc. Rozpoczęli tam pracę dotychczasowe twarze TVP: Michał Rachoń, Danuta Holecka, a we wtorek także Miłosz Kłeczek.
