Również chętnie dowiem się w którym miejscu "Wiadomości" podały nieprawdę?

Król Kazimierz nie umiał pisać ni czytać, żonę zdradzał z Żydówką, córką podrzędnego kramarza. Nadto był otyłym opojem, który nawet dziedzica tronu nie zostawił. Zmarł na skutek źle leczonej rany, której nabawił się, gdy stoczył się z konia.

Każda z tych informacji jest prawdziwa. Lecz jeśli na nich poprzestać, opis będzie kłamstwem. Dotyczy bowiem jedynego króla Polski, który przez potomnych trwale nazywany jest Wielkim. Tego, który dwukrotnie poszerzył obszar swego Królestwa, zbudował drogi, młyny, obwarował trzydzieści miast, wzniósł kilkadziesiąt zamków.

Zrozumiałeś?